O mnie

sobota, 21 sierpnia 2010

Z wiztą u Eleni - fr.pr.tv z roku 1983

Z WIZYTĄ U ELENI
( fr. programu telewizyjnego z roku 1983 )

Redaktorka : Witam państwa w gościnnym domu Eleni, która od kilku lat mieszka w Poznaniu
i dzisiaj przyjmuje nas w gronie swoich najbliższych.
Pani domu - Eleni - znamy Cię wszyscy bardzo dobrze, i jej menadżer, opiekun muzyczny, kompozytor - Kostas Dzokas i poznański satyryk, autor - także autor wielu tekstów do piosenek Eleni - pan Lech Konopiński.
Kochani, my tu będziemy mówić dużo o piosenkach, o waszej muzyce, o waszych występach, ale zacząć chciałabym naszą rozmowę od czegoś zupełnie innego, otóż, jak to się stało, że wy znaleźliście się w Polsce ? ... i wasze rodziny ? .. jesteście już drugim pokoleniem ? ...

Kostas : Do Polski faktycznie przypłynęliśmy statkami w 1949 roku, nie chcę się rozwodzić nad tym, ale ludzie w tamtym okresie przeżyli bardzo dużo i dlatego gdy musiałbym opowiadać o tym, to z bólem w sercu.

Redaktorka : W każdym razie, tak jak mi opowiadałeś przed chwilą , rodzice przypłynęli oddzielnie, wy oddzielnie dopiero po jakimś czasie znaleźliście się wszyscy ....

Kostas : Praktycznie to było inaczej. Teraz wiem na pewno, że to było tak: przypłynęliśmy tym samym statkiem do Gdyni, z tym, że matka nie wiedziała, że my także jesteśmy ... i - tutaj nie wiem z jakich powodów - matka wyjechała na Węgry i dopiero spotkaliśmy się po czterech, pięciu latach. Takie czasy były wtedy.

Redaktorka : Eleni, tak jak powiedziałaś, urodziłaś się już w Polsce.

Eleni : Tak , ja w Polsce , w Bielawie koło Wrocławia.

Redaktorka : Tam w ogóle chyba kilkadziesiąt rodzin greckich osiadło ...

Eleni : Tak. W ogóle tam w województwie było bardzo dużo rodzin greckich. Moi rodzice również przybyli w latach pięćdziesiątych do Polski. Ja pochodzę z dość licznej rodzinki bo byłam ósmym dzieckiem - ostatnim; i muszę powiedzieć, że w mojej rodzinie to moi rodzice podtrzymywali tę tradycję grecką....

Redaktorka : ... muzykowania, śpiewania ....

Eleni : ... przez to, że słuchaliśmy dużo muzyki greckiej. Początkowo ja mówiłam tylko po grecku,
kiedy rozpoczęłam naukę w szkole polskiej , niestety nie umiałam języka polskiego...

***
Eleni : ... zawodowo rozpoczęłam w 1975 roku to było, właściwie Kostas mnie zaangażował ...

Redaktorka : Tak, Kostas miałby coś do powiedzenia w tej mierze, ale powiedz mi jeszcze Kostas , ty tutaj też właśnie zdobyłeś wykształcenie, zawód, ukończyłeś zupełnie inne studia, nie muzyczne.

Kostas : Tak się jakoś złożyło, bo zawód wybrałem, ten który obecnie uprawiam, wiele lat później.
Może bym ukończył jakieś studia muzyczne, ale byłem pod presją środowiska greckiego, pod presją tej propagandy : "Grecja potrzebuje inżynierów" , nie muzyków , bo muzyk to jest sprawa dla przyjemności...

Lech
Konopiński : Poza tym , wszyscy w Grecji śpiewają ...

Kostas : ... ale ukończyłem te studia - musiałem jakoś sprostać wymaganiom środowiska. Ukończyłem Politechnikę Szczecińską.

Redaktorka : No tak, ale twoje zainteresowania muzyczne też mają dawną historię. Zdaje się, że stworzyłeś kilka zespołów muzycznych. Jak to było z "Prometeuszem" ?

Kostas: "Prometeusz" to jest późniejsza historia. Najpierw zorganizowałem zespół grecki, który zyskał w Polsce wielką renomę, nawet telewizja pokazywała ten zespół niejednokrotnie, był to zespół "Hellen"; nie wiem, czy pani może kiedyś z nami współpracowała?

Redaktorka : Nie, ale oglądałam, słuchałam.

Kostas : Dla przypomnienia : śpiewał tam znany piosenkarz - Paulos Raptis i wielu innych.
Następnie powstał " Prometeusz" i ostatnio " Eleni ".

Redaktorka : Powiedzcie mi, czy jeździcie do Grecji często ? - na wakacje? - do rodziny?

Eleni : Tak. Co roku wyjeżdżamy na okres wakacyjny z rodzinkami i spędzamy go bardzo mile. Jak wiadomo Grecja ma znakomity klimat, i dla nas to jest fajne, że bardzo dużo słuchamy tam muzyki greckiej.

Redaktorka : Właśnie o tę muzykę chciałam spytać. Jaką tam się muzykę uprawia teraz? Chodzi mi o muzykę rozrywkową.

Kostas : Z tego co wiem, to mogę powiedzieć, że w 90 % muzykę ludową. Z tym ,że to nie jest ta muzyka ludowa w tego słowa rozumieniu jak w Polsce muzyka regionalna.

***
Kostas : (...) jest to właśnie instrument , który jest "współtwórcą "tej muzyki, jest to grecki instrument - buzuki. Z tym , że jest to instrument XX wieku, więc jest to młody instrument faktycznie, Grecy zaakceptowali ten instrument, muzycy którzy grają na nim, doprowadzili tę grę do perfekcji i obecnie bez tego instrumentu nie można sobie wyobrazić muzyki greckiej.

Redaktorka : Czy wasze wyjazdy do Grecji wzbogacają waszą muzykę ?

Kostas : Oczywiście. Mamy przede wszystkim dostęp do płyt, chodzimy na koncerty, przyjaźnimy się z Grekami, którzy zawodowo zajmują się muzyką.

Redaktorka : Eleni , czy mogłabyś, czy miałabyś szansę, ... jak widzisz swoje szanse wejścia na rynek grecki ? Czy w ogóle chciałabyś występować w Grecji?

Eleni : Chciałabym, jest to moim marzeniem, a czy uda mi się w przyszłości to zrealizować?
Myślę, że czas to pokaże. Spróbujemy.

Redaktorka : Czy jakieś próby już były?

Kostas : Takich konkretnych to raczej nie, ale jesteśmy na dobrej drodze.
Bo ja uważam, że Eleni w Grecji powinna zaprezentować się , nie jako początkująca piosenkarka - bo zdarza się, dany piosenkarz mający już jakieś osiągnięcia - w Grecji zaczyna od zera - po prostu wejść na rynek grecki jako gwiazda. I cały problem tkwi w tym, jak tę sprawę rozegrać, jak pokierować tym, żeby nie popełnić jakiegoś błędu.

Redaktorka : To może wykorzystajmy jakoś wasze instrumenty i buzuki i gitarę. Eleni, ty w ogóle występowałaś kiedyś z gitarą ....

Eleni : Tak, śpiewałam w programie dwie ballady po grecku przy akompaniamencie gitary.

Kostas : Solo Eleni grałaś?

Eleni : Tak

Kostas : No, zobaczymy co pamiętasz.

Redaktorka : Co nam zaśpiewacie?

Eleni : Może ja zaproponuję taką piosenkę, którą bardzo lubiłam wykonywać, zawsze ją śpiewałam w gronie rodzinnym - " Opowiem wam pewną historię "(*), którą wykonywała Nana Mouskouri.
(*) "Myths" (muz. i sł. M. chadzidakis) - Eleni - śpiew i gitara; Kostas - buzuki./wykonanie live/

Kostas: Leszek szturcha mnie i mówi czy nie mogłabyś zaśpiewać jakąś bardziej znaną.

Redaktorka: Kostas, ja was poważam. My mamy jedną taką piosenkę i wszyscy ją bardzo dobrze znamy, mianowicie melodię , czy piosenkę z " Greka Zorby ". Zna ją każde dziecko.

Kostas : Dobrze, to ją zaśpiewamy.
W tej samej tonacji, Eleni, tak?

Eleni : De

Kostas : To może ty zaczniesz.
Um-pa , um-pa.

Wszyscy : śmiech.

Kostas : Tak się zaczynają piosenki greckie.

* Strose to stomasu ( M. Theodorakis ) /wykonanie live/

Redaktorka : Troszkę wydaje mi się , że odeszliście jednak od tej swojej greckiej muzyki na rzecz , czy ja wiem ? - złośliwcy mówią trochę, na rzecz muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej?

Kostas : Nie wiem, skąd taka opinia.

Eleni : Nie powiedziałabym , że tak całkiem odeszłam, bo jednak cztery płyty długogrające nagrałam w języku greckim...

Kostas : ... co świadczy o tym , że Eleni nie zerwała z piosenkami greckimi. Proszę bardzo : jedna płyta, druga ... a to ostatnia płyta Eleni. ( "Grecja jeszcze raz " przypis mój) Więc coś tu nie gra wobec tego.(...)

Redaktorka : Eleni, powiedz mi jak określiłabyś swój styl, styl swojego śpiewania. Bo nie jest to rock, nie jest to country, nie jest to beat.

Eleni : Powiem krótko : pop. Muzyka pop.

Kostas : Muzyka "środka" ... tak myślę.

Eleni : Muzyka środka, która trafia do wszystkich.

Redaktorka : Dla dzieci, młodzieży, ludzi starszych ...?

Eleni : Oczywiście.

Kostas : Niektórzy twierdzą, że Eleni śpiewa dla ludzi starszych. Też jest to nieprawda.
Eleni otrzymuje bardzo wiele listów i większość tych listów to są to listy od ludzi młodych.

Eleni : Młodzież pisze... :)

Lech
Konopiński : Weźmy też pod uwagę, że nie tylko listy Eleni otrzymuje. Są rozmaite plebiscyty, w których bierze udział głownie zresztą młodzież i młodzież głosuje na Eleni, mimo, że ma tyle kontrpropozycji od hardrocka poprzez wszystkie te inne style muzyki anglosaskiej, tak więc , jeżeli Eleni zwycięża to znaczy , że jest to potrzebne.

Redaktorka : Z całą pewnością. Ja zresztą tak troszkę przekornie powiedziałam i podjęłam ten temat, nie dlatego, iżby to było moje zdanie, bo ono jest tutaj najmniej ważne, ale często jednak czytam na ten temat, że Eleni śpiewa słodko, bardzo słodko, że takie są te teksty -- panie Leszku -- pan jest przecież autorem ....

Lech
Konopiński : ... ale oni mają prawo ! Oni to załatwiają nam w ramach "eksportu wewnętrznego"!
Gdybyśmy chcieli posłuchać czegoś słodkiego, pięknego, słonecznego, to pojechalibyśmy po prostu do Grecji, gdyby to było łatwiejsze. A ponieważ pojechać nie możemy , to oni tutaj nam tę Grecję przywożą.

Redaktorka : Ale ja wcale nie myślałam o greckich piosenkach, tylko o polskich przebojach.

(...)

Redaktorka : Mówi się, że Eleni jest naśladowczynią, może , pewnego stylu Ani Jantar...

Lech
Konopiński : Pani Marysiu! Mówiło się, i to co poprzednio, że te piosenki które śpiewa Eleni są dla ludzi starszych, więc ja pani coś powiem : od początku samego byłem chyba stary ponieważ ja tylko takie piosenki lubiłem bez względu na to co akurat na rynku się znajdowało.
Ania Jantar była taką piosenkarką, która ludziom tę pogodę niosła. I sądzę, że Eleni robi to samo, ona robi to jednak inaczej, ona robi to jako przedstawicielka jednak innego kraju, czy innej narodowości, ale właśnie niesie ludziom tę pogodę, to słońce, tę radość życia. I sądzę, że jest to bardzo potrzebne, zwłaszcza, że czasy nie są wcale aż tak słoneczne.

* Ballado, hej ! ( muz. K.Dzokas, sł. A. Kuryło) /wersja singlowa/

Redaktorka : Co jest dla Ciebie najważniejsze w twojej pracy piosenkarskiej - czy koncerty dla publiczności , czy płyty, czy programy telewizyjne ?

Eleni : Na pewno kontakt z publicznością jest bardzo ważny. Nagrania i płyty to również jest ważne, bo jednak trzeba być ciągle na antenie, w telewizji ...

Lech
Konopiński : To jest szersza publiczność.

Eleni : Tak , ale koncerty na żywo, to jest coś co bardzo wzbogaca wykonawcę w różnego rodzaju przeżycia i bardzo dużo się uczę podczas koncertów.

Redaktorka : No tak, ale skromnie nie powiedzieliście państwo, to znaczy ty Eleni , o swoich fan klubach, bo przecież takie masz.

Eleni : Działają dwa fan kluby moje ( "Bumerang" w Wonieściu i "Aspri Mera " w Nowym Tomyślu. Przypis - mój ) które po prostu wyręczają mnie ...

Redaktorka : ... ach tak? ! To nie tylko, że należą do fan klubu i cię kochają ...

Eleni : Nie. Oni mi pomagają w odpisywaniu na listy, na które ja niestety nie mam czasu, a chciałabym zadowolić wszystkich jakąś wiadomością gdzie jestem, gdzie koncertuję, ile już mam nagranych płyt, kiedy ukażą się, gdzie wyjeżdżam poza granice Polski ....

(...)

Lech
Konopiński : Nie wiem, czy się ze mną zgodzisz, ale wydaje mi się, że piosenka jest jakby między młotem krytyki a kowadłem publiczności i sądzę, ze jest to wąska ścieżynka, którą trzeba iść i zadowolić jednych i drugich i jest to trudna droga dlatego, że krytyka stawia bardzo duże wymagania a publiczność wolałaby (...) często łatwiejszych piosenek.
I tutaj jest to droga do pogodzenia trudna. Sądzę, że Eleni tutaj sobie znakomicie daje radę, dlatego, że jest niesłychanie muzykalna, ma znakomity słuch, no a jednocześnie śpiewa lpiosenki, które podobają się publiczności, być może jest to naganne, ale wydaje mi się, że piosenka nie jest tylko i wyłącznie dla krytyki. Piosenka jest również dla publiczności.

Eleni : Ja myślę, że przede wszystkim dla publiczności.

Redaktorka : Ja też myślę, że dla publiczności.

Eleni : Mnie kiedyś muzyka pomagała : piosenka pomagała w życiu, była tym, przy czym mogłam odprężyć się, pomarzyć. Wydaje mi się, że ludziom bardzo to jest potrzebne. Piosenka jest potrzebna.










środa, 18 sierpnia 2010

Spotkanie Fan Klubu Lovers 03.10.1992

Fargmenty rozmów Eleni i Lecha Konopińskiego z klubowiczami zarejestrowanych podczas
spotkania klubowego w Poznaniu w Ośrodku Kultury "Słońce".

Lech
Konopiński : Eleni musi śpiewać to, co dla Niej jest ważne. Natomiast słowa krytyków, że Ona jest "w pierwszej linii drugiego rzutu" , czy "w drugiej linii pierwszego rzutu" - moim zdaniem to wszystko są bzdury. Wydaje mi się, że ktoś musi znaleźć sobie jakąś tam klasyfikację, bo inaczej nie mógłby zrozumieć świata. Dla mnie jest sprawą niesłychanie trudną piękne zaśpiewanie najprostszej piosenki.
Eleni w ciągu 15 minut przygotowała się do nagrania utworu Gershwina.
Propozycja padła w studio i w ciągu 15 minut musiała się zdecydować. I nagrała to pięknie.
Więc te wszystkie klasyfikacje nie mają sensu. Piękne jest to, co jest piękne. Nie jest ważne, czy jest to proste czy skomplikowane. Czasem proste sprawy są trudniejsze do rozwiązania.

Eleni : Ja nie jestem człowiekiem skomplikowanym. Ktoś lubi śpiewać o miłości w sposób bardzo niedostępny, przenośniami itp. i jak tak to czuje - dobrze, niech śpiewa . Ja akurat mam odmienny styl. Jeżeli śpiewam w takim stylu i mam swoich odbiorców , to tak powinno być, w końcu śpiewam dla publiczności. Każdy mój słuchacz ma swoją ulubioną piosenkę, z którą się identyfikuje, utożsamia. Wiem , jak z tym jest, bo rozmawiam z ludźmi po koncertach, gdy przychodzą po autografy. Dziękują mi za piosenki - właśnie za to, że takie są, a nie inne. Padło raz nawet takie określenie, że dla nich była to uczta duchowa. Ja może tego tak nie odbieram - wykonuję to , co wykonuję, od serca i jeśli to trafia do nich, to jest to największy sukces.

Lech
Konopiński : Przypomnę takie zdarzenie : byliśmy na koncercie i przyszedł słuchacz z bukietem kwiatów i podziękowaniami . Eleni była zdziwiona - za co on Jej dziękuje ? A on powiedział, że zdawał egzamin i trudno mu było, jakoś tracił wiarę w siebie. I nagle usłyszał piosenkę "Na wielką miłość" - fragment : " ... nie będziesz sam, ja będę tam, gdzie jesteś Ty ". To go tak podbudowało, że zdał ten egzamin i wdzięczny był Eleni, że mu tak pomogła, choć nawet sama sobie z tego nie zdawała sprawy.
Pewnego razu byliśmy z Eleni w Owińskach, w ośrodku dla dzieci ociemniałych. Eleni zaśpiewała im i muszę powiedzieć, że było to bardzo piękne i wzruszające. Dzieci te są upośledzone, nie widzą, ale jednak potrafią pięknie od serca śpiewać. Bardzo było to miłe spotkanie. Eleni przyjęta została wspaniale. Dzieci polubiły Ją, choć nie mogły zobaczyć.

Klubowicz : Dlaczego to Irena Jarocka śpiewa polską wersję utworu " To Elenaki " ("Niech tańczą nasze serca") ?

Eleni : Piosenka ta została nagrana na początku naszego wchodzenia na rynek polski, kiedy ja jeszcze śpiewałam tylko po grecku. Kostas także chciał tu zaistnieć jako kompozytor. Podobnie Ania Jantar zaśpiewała utwór " Za wszystkie noce ".

Lech
Konopiński : Z Anią było inaczej. Ja z Nią od samego początku współpracowałem i Ania kiedyś
przyszła z Jarkiem i mówi : "Leszek, Ty znasz Kostasa, nie mógłbyś Go poprosić o to, żeby mi tę melodię dał ( Ty napisałbyś słowa ) i żebym ja to mogła zaśpiewać?" To nie było tak, że Kostas chciał zaistnieć, tylko odwrotnie - Ania zwróciła się za moim pośrednictwem do Kostasa, żeby to zaśpiewać.

Eleni : Najpierw powstała więc wersja grecka. Ania zaśpiewała polską , którą ja też potem nagrałam. Natomiast "Niech tańczą nasze serca " nie ma polskiej wersji w moim wykonaniu. Tylko na koncertach śpiewam jedną zwrotkę po grecku, jedną po polsku


Lech
Konopiński : Bardzo dobrze, że namawiacie Eleni do tego , żeby nagrała ballady.
Ja pamiętam koncert, w którym Eleni wyszła na scenę z gitarą i zaśpiewała ballady. Muszę powiedzieć, że to zrobiło dosyć duże wrażenie. Musicie wziąć pod uwagę, że taki krytyk muzyczny , który słucha bez przerwy różnych piosenek, tylko czeka na to, żeby go czymś zaskoczyć. Więc spodziewano się, że Eleni zaśpiewa w swoim stylu, że będzie zespół i tak dalej, a nagle Ona wychodzi z gitarą i śpiewa ballady. Było to ogromne zaskoczenie i bardzo pozytywne.

"Co było i będzie " ( słowa : Lech Konopiński, muzyka : Piotr Żurowski )

Nie pokona marzeń nic,
każdy może pięknie śnić,
dobry anioł pod swe skrzydła bierze nas.
Gdyby jednak było źle,
nie ma co przejmować się,
uśmiechnijmy się do życia chociaż raz .

Za to, co było,
za to, co jeszcze będzie
zanim wiatr zatrze po nas ślad.
Za naszą miłość,
za życie , co tak pędzi,
że aż tchu nam w piersiach brak.
Za to, co było,
za wszystko co przed nami,
za nasz świat zwariowany tak,
za naszą miłość
za wszystkich zakochanych,
za ten czas
co żyje w nas.

W życiu radość jest i ból,
trzeba poznać każdą z ról,
kto na szczęście ma receptę?
Chyba nikt!
Nie wracajmy do chwil złych
nie ma co pamiętać ich,
wnieśmy toast za urodę naszych dni!


Za to co było ... itd.

Lech
Konopiński : Ja sądzę, że ta piosenka coś w sobie ma i namawiam Eleni, żeby to nagrała.
Utwór ten był śpiewany na koncercie w Auli UAM, zresztą to w głównej mierze Eleni pociągnęła go w końcówce.
Jest to piosenka Piotrka Żurowskiego - gitarzysty, który rozpoczynał z Hanną Banaszak, kiedy Ona jeszcze nie miała publiczności, nikt Jej nie znał.
Wpadliśmy do Piotrka Żurowskiego zobaczyć co on tam komponuje i Eleni wybrała sobie piosenkę " Wakacyjny, mały flirt ". To bardzo wpłynęło na karierę Piotrka.
Piosenka "Co było i będzie " powstała, żeby zakończyć imprezę w Auli UAM 16 marca 1991 roku.
Impreza trwała i tak niesamowicie długo. Było bardzo sympatycznie - kto był to wie. Bardzo miło to wspominam. Początek ubiegłego roku ( 91 ) był bardzo trudny. Odwoływano w Poznaniu masę imprez. Kiedy zabierałem się za organizację koncertu w Auli UAM pytano mnie : " Leszek, po co Ty to robisz?" A ja mówiłem : "Przecież muszę się spotkać z Przyjaciółmi chociaż raz na dziesięć lat".
Po koncercie Andrzej Napierała zbierał opinie reporterów radiowych. I mówi: "Słuchaj Leszek, po raz pierwszy nie było negatywnych opinii. Wszystkim się podobało. "
Dziś trudno cokolwiek zorganizować dlatego, że wyspecjalizowane agencje artystyczne, jak np. Estrada, podupadły i nie działają. Nowe agencje nie zawsze jeszcze potrafią się ze wszystkim uporać. Raz się uda, raz nie. Trzeba poczekać , aż to się rozwinie. Wtedy powinniśmy wyjść z dołka.
Ale ja zawsze mówię do Kostasa : " Ja wiem, że piraci, że są kłopoty z nagraniami, że to wszystko bardzo kosztowne. Ale jeżeli Eleni ma swoich fanów, to oni powinni dostać nowe piosenki.
Trzeba je nagrać bez względu na sytuację w jakiej znajduje się kraj " .

Klubowicz : Eleni, czy myślałaś nad nagraniem kasety video z teledyskami ?

Eleni : Ja myślę, że powinna to być raczej kaseta z programem na żywo.
Kiedy dojdzie do koncertu live, o którym już myślimy, dobrze byłoby połączyć to z nagraniem video .

niedziela, 8 sierpnia 2010

Wspomnienia z koncertów z okazji

Wspomnienia z koncertów z okazji Dnia Hutnika 09-05-1992 (sobota) w Częstochowie.

To były jeszcze takie czasy , że byliśmy(my czyli ogólnie rzecz ujmując Fan klub Eleni "Lovers") przez pana Kostasa Tzokasa - menagera Eleni, informowani
o wszystkich koncertach bez względu na to , czy były to koncerty ogólnodostępne, czy tak zwane imprezy zamknięte. A my chętnie pojawialiśmy się na tych koncertach, przy czym w przypadku koncertów ogólnodostępnych nie było problemu z wejściem, nawet jeśli już w kasie nie było biletów, co zdarzało się nagminnie,
natomiast trochę inaczej to wyglądało , kiedy koncert miał charakter imprezy zamkniętej...bo na te koncerty wstęp był za zaproszeniami, którymi dysponował jedynie organizator, ale tym razem okoliczności sprzyjały przybyłym z różnych stron Polski fanom Eleni.
Przyjechałem do Częstochowy i rozglądałem się za plakatami obwieszczającymi koncert Eleni w tym mieście. I ku mojemu zdumieniu nie znalazłem ani jednego.
Moja chrzestna, ujrzawszy mnie u progu swego mieszkania była tylko nieco zdziwiona ale i ona
o koncercie Eleni nic nie wiedziała, natomiast orientowała się gdzie znajduje się Dom Kultury "Hutnik" i udzieliła mi wskazówek jak tam dojechać.
Na miejscu byłem około godziny piętnastej, Eleni już była, przywitaliśmy się serdecznie , Eleni powiedziała, że Basia też już jest, że pojechała "na miasto". Niebawem się spotkaliśmy.
Koncerty były dwa. Stanowiły one artystyczną klamrę zamykającą uroczyste obchody Dnia Hutnika. Oprócz Eleni wystąpili : Danuta Rinn, Alicja Majewska, Zbigniew Wodecki, Włodzimierz Korcz... więcej nazwisk nie pamiętam, a wystąpił tam również artysta - parodysta.
Jak wspomniałem, była to impreza zamknięta, stąd na mieście i w lokalnej prasie brak wzmianek, także nie było biletów a jedynie zaproszenia ,które dla nas fanów były niestety niedostępne. Na koncerty udało nam się wejść wyłącznie dzięki panu Kostasowi.
Było nas kilkoro ,bo przyjechała Basia i Jej mąż Zbyszek z Bełchatowa, Kasia z mamą z Nakła i ja.
Przed koncertem Eleni poświęciła nam kilka chwil, jeszcze nie było innych wykonawców, zatem nikomu nie przeszkadzając w przygotowaniach do występu mogliśmy swobodnie porozmawiać z Eleni, sporo było żartów, śmiechu, robiliśmy zdjęcia ( a ja oszczędzałem kliszę na ujęcia z koncertu a potem okazało się, że absolutnie żadne zdjęcie się nie udało - także dziewczyny poniosły na tym polu porażkę , o tej zdjęciowej klęsce powiadomiliśmy siebie wzajemnie w tym samym czasie i mieliśmy z tego sporo śmiechu ) więc te w garderobie porobione zdjęcia jak i potem już po koncertach , przed budynkiem zrobione zdjęcie grupowe stanowią jedyną pamiątkę
tamtych chwil. Eleni zgodziła się podpisać nam zdjęcia, okładki płyt.
Pierwszy koncert rozpoczął się punktualnie o godzinie 17:00. I na pierwszy ogień poszła Eleni. Występ Eleni przewidywany był na pół godziny, ale inni wykonawcy dopiero schodzili się, więc ku zadowoleniu wszystkich widzów Eleni śpiewała całą godzinę.Na początek Eleni wykonała wiązankę swoich polskich
przebojów: Na miłość nie ma rady, Muzyka twoje imię ma, Za wszystkie noce, Nasz najpiękniejszy dzień, A nam do siebie za daleko, Zanim czas zmieni nas.
Po tej wiązance Eleni wykonała : Dla ciebie jestem ja, Dyskoteka jak za snu, Przystań pod gwiazdami, Tylu jest chłopców na świecie, Niech tańczą nasze serca/To elenaki, Po słonecznej stronie życia, oraz wiązankę piosenek greckich : Ta pedia tu Pirea, Kaimos, Pande,pende deka, Milise mu.
Następnie ku mojemu wielkiemu i miłemu zaskoczeniu Eleni wykonała balladę grecką z gitarowym akompaniamentem Alka. Ballada ta miała słowa m.in. "piokali monaksja"; piękna,choć smutna, ale jak zaśpiewana! Ten nastrój przejmujący i wykonanie Eleni sprawiał ciarki i dreszcze.
Nigdy do tej pory nie słyszałem tej ballady.
Eleni zakończyła swój i tak przedłużony występ brawurowo wykonaną "Zorbą" i po tak widowiskowym punkcie programu publiczność nie chciała wypuścić Eleni ze sceny, owacjami wyprosiła bis. Piosenkę " Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca" wraz z Eleni śpiewaliśmy wszyscy.
Po występie wręczyliśmy prezent z okazji byłych urodzin i nadchodzących imienin. Kwiaty wręczyliśmy przed koncertem w garderobie, jednak gdy Eleni odpoczywała pomiędzy występami, my postanowiliśmy zorganizować kwiaty by wręczyć je Eleni po drugim koncercie.
Druga odsłona artystycznej części obchodzonego święta hutników rozpoczęła się o 19:30.
Ku naszemu zdziwieniu nie Eleni rozpoczynała tę część występów.
W tym drugim koncercie Eleni występowała jako ostatnia. Przed Eleni publiczność zabawiał parodysta i on po swoim programie bardzo ładnie zapowiedział Eleni : "umiem parodiować wielu znanych , ale Pavarottiego i następnej naszej gwiazdy nie umiem, bo Eleni nie da się podrobić!
Występ Eleni, był tym razem krótszy, od piosenki "Przystań pod gwiazdami ". Tylko nie pamiętam , a z notatek nie wynika, czy Eleni wykonała tę piękną, wzruszającą i przejmującą balladę za słowami "piokali monaksja".
Na koniec jeszcze pamiątkowe, grupowe zdjęcia, Eleni dziękowała nam za przybycie, za obecność, życzyła szczęśliwych powrotów do domów i zapraszała na następne swoje koncerty.

niedziela, 25 lipca 2010

Eleni w 'Muzyce nocą' 29.03.1991

Eleni w audycji Polskiego Radia w pr.1 "Muzyka nocą" 29.03.1991
Gospodarzem audycji był pan redaktor Jerzy Rowiński.

***
"Wszystko w moim życiu zmień"
***

Jerzy Rowiński : Piosenką z repertuaru Whitney Houston przywitała państwa - ELENI,
a ja witam Eleni w studio.

ELENI : Dobry wieczór , witam również wszystkich serdecznie.

J.R : Czy Whitney Houston to ulubiona pani piosenkarka?

Eleni : Tak. I właśnie przypomniałam sobie, że to już minęły trzy lata od tego
momentu, kiedy zaśpiewałam ten utwór ...

J.R : ... i kiedy to był przebój ....

Eleni : ... Whitney Houston, tak.. A tak wydawałoby się, że to było wczoraj.

J.R : Właśnie, czas leci szybko. Niedawno, a dokładnie chyba 25 - 26 dni temu ...

Eleni : Tak ?...

J.R : ... powróciła pani ze Stanów Zjednoczonych. Czy przywiozła pani jakiś inny
przebój , który chciałaby pani w polskiej wersji nagrać?

Eleni : Tak prawdę mówiąc to jeszcze zastanawiam się nad tym, bo jest ich kilka,
a nie chciałabym zdradzać tajemnicy , który utwór, bo może to będzie jako
niespodzianka dla moich fanów .

J.R : Co pani robiła w Stanach Zjednoczonych ?

Eleni : Cóż można robić w Stanach Zjednoczonych?! Oprócz tego ,że poznałam nowe
miejsca i byłam mile zaskoczona tymi nowymi przygodami, byliśmy po prostu
na trasie koncertowej , która była właściwie najdłuższą trasą w historii
polonijnych tournees.

J.R : Ile trwała ?

Eleni : Była to trasa dwumiesięczna. Na ogół trasy trasy trwają miesiąc.
Wyjechałam z grupą "Czerwone Gitary" ...

J.R : To jeszcze istnieją ?

Eleni : Tak. ... kabaret "Elita " i Jan Kaczmarek... " Czerwone Gitary " - było to
właściwie 25-lecie "Czerwonych Gitar". Oni kończyli program, byli przyjmowani
naprawdę bardzo, bardzo ciepło. Na zakończenie były owacyjne brawa, ludzie
wstawali , śpiewali "Sto lat!"; było to po prostu bardzo wzruszające.
Szczerze powiem, ja również na każdym koncercie za kulisami słuchałam ich
z taką nutką sympatii dlatego, że byłam dzieckiem, jak "Czerwone Gitary"
występowały w Opolu śpiewając "Annę Marię " ....

J.R : Poznała pani ich przeboje z telewizji ...

Eleni : Tak i było to dla mnie podwójne przeżycie.

J. R : Ile koncertów "zaliczyła" pani na tej trasie amerykańskiej?

Eleni : Około 40 koncertów.

J. R : Toż to ogromny wysiłek !

Eleni : Tak. Trasa rozpoczęła się od miejscowości Chicago. Z Chicago pojechaliśmy do
Nowego Jorku, następnie Kanada, z Kanady wyruszyliśmy w stronę Kaliforni,
z Kaliforni do Chicago.

J.R : Już wiemy, co pani tam robiła...

Eleni : ( śmieje się )

J. R : Do amerykańskiego tematu pani życiorysu jeszcze za chwilę powrócimy,
teraz oddajmy pani głos , ale jako piosenkarce.


***
" Dla ciebie jestem ja "
***

J.R : Efektem tej podróży za Ocean są nie tylko niezapomniane przeżycia, koncerty
liczne i zmęczenie na pewno, ale również debiut dziennikarki Eleni.

Eleni : No tak, właśnie, bo ... niestety , nie sposób jest opowiedzieć wszystkiego
w kilku zdaniach... dlatego postanowiłam napisać w takim satyrycznym
(...) czasopiśmie - dwutygodniku , który ukazuje się wyłącznie w
województwie poznańskim - " Pyra " - taki tytuł nosi dwutygodnik ,
i właśnie tutaj występuję jako dziennikarka; zadebiutowałam : )

J.R : " Eleni nie z tej ziemi - reportaż z USA i Kanady ". Taki tytuł ...

Eleni : Tak i mogłabym tutaj przytoczyć ( ... ) taki malutki, króciutki urywek tego
reportażu.

J.R : Posłuchajmy, proszę bardzo!

Eleni : "Po koncercie znany dziennikarz warszawski zaprasza nas na przyjęcie, które wydaje
Dom Polski. Atmosfera jest wspaniała! " .....

J.R : Gdzie to jest ?

Eleni : To było w Nowym Jorku.
...."Dziennikarz wznosi kolejne toast, wygłasza długie, płomienne przemówienie.
Wszyscy jesteśmy wzruszeni jego gościnnością. Dopiero po przyjęciu dowiadujemy
się, że nie on był gospodarzem, co gorsze, nie był nawet zaproszony na ten bankiet.
Prawdziwym bohaterem przyjęcia stał się jednak Leszek Niedzielski : w
półgodzinnym monologu sparodiował tak genialnie Adolfa Hitlera, że wszyscy
uczestnicy pokładali się ze śmiechu. Specyficznym, delikatnym poczuciem humoru
zaskoczył nas Seweryn Krajewski, stanowiąc świetny kontrapunkt dla
występów Niedzielskiego.
W okolicach Nowego Jorku mieliśmy jeszcze około 10 imprez. Nie obyło się bez
zabawnego qui pro quo. Kiedy po przebyciu 500 km dotarliśmy do New Britain
okazało się , że tego dnia nikt na nas nie czekał. Impreza odbyła się zgodnie z planem
następnego dnia i wtedy owacje były już podwójne. Najwspanialszy występ mieliśmy
jednak w teatrze bostońskim. Na imprezę przybyli tym razem profesorowie
i studenci niezwykle żywo reagujący na każdy dowcip i dobrą piosenkę.
To prawdziwa radość i satysfakcja dla wykonawców! Po Nowym Jorku czeka nas
podróż do bliskiej i dalekiej Kanady. Ale to już temat na dalszą długą opowieść".

J.R : Czy ten reportaż to początek działalności dziennikarskiej Eleni?
Czy zamierza pisać pamiętniki, wspomnienia, książkę może ?

Eleni : Na ten pomysł wpadłam dopiero w tym roku. Mogłabym już wcześniej opisywać
nasze podróże po Stanach Zjednoczonych, ale nie wykluczone, że dalej napiszę ...

J.R : ... że coś się jeszcze ukaże...

Eleni : Oczywiście.
***
" Don't leave me now "
***

J.R Nie była pani po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych , chyba ....

Eleni : ... był to mój czwarty wyjazd.

J.R : ... Czwarty pobyt tam, z każdego pobytu człowiek przywozi jakieś wrażenia.
Co panią najbardziej zaskoczyło? Z czym się pani kojarzy ten pobyt w USA ?

Eleni : Co mnie zaskoczyło? Muszę przyznać, że podczas koncertów w Chicago
stwierdziłam, że było tam tak dużo imprez , tak dużo wykonawców z Polski,
że wydaje mi się nawet tu w Warszawie nie było tak wielu jak właśnie tam
w Chicago. Polonia chętnie przychodzi na występy, i chętnie ogląda artystów z Polski.
Jest im to bardzo potrzebne.

J.R : Nie była pani tam osobą nieznaną?

Eleni : Nie. Już repertuar był znany. Jednak wszystkie nagrania, wszystko tam dochodzi
w szybkim tempie.

J.R : I jest popularyzowane przez polonijne rozgłośnie radiowe.

Eleni : Oczywiście , tak !

J.R : A co jeszcze pani utkwiło w pamięci z tego pobytu?

Eleni : Pomimo, że mieliśmy bardzo mało czasu na zwiedzanie, bo jednak te odległości w Stanach
są bardzo, bardzo duże, udało nam się pojechać do parku gdzie rosną ogromne drzewa
wysokości stu metrów, my tam czuliśmy się jak takie krasnoludki...

J.R : ... jak mrówki ...

Eleni : ... była to straszna proporcja. Dla mnie osobiście było to straszne przeżycie.
Chodziłam tam i nie mogłam się nadziwić jak może coś takiego istnieć.
To było jedno z takich wrażeń osobistych.
Oprócz tego, ponieważ był to mój czwarty wyjazd, więc wszystkie te miejsca
były mi znane, bo wracaliśmy do tych samych miejscowości, krajobrazy
właściwie nie zmieniły się, oczywiście, obserwowałam przepiękne domki
i wszystko to, co ...

J.R. ... należy do amerykańskiego stylu życia .

Eleni : :) ( śmiejąc się) tak, właśnie, właśnie.

J.R : A tęskniła pani za krajem?

Eleni : Oczywiście! I to bardzo. Tym bardziej, że muszę przyznać, że przeżyliśmy wojnę
w Zatoce Perskiej i bardzo martwiliśmy się, że jesteśmy tak daleko od swoich
bliskich.
***
" Na wielką miłość "
***

J.R : Za 3 minuty nadam wiadomości "Głosu Ameryki". Myślę, że przedtem zdążymy
posłuchać piosenki z płyty kompaktowej , bo taką Eleni ma również w swojej
dyskografii !

Eleni : Tak, nagrałam płytę kompaktową w Czechosłowacji( jeszcze przed wyjazdem do
Stanów Zjednoczonych ) w firmie Opus. Jest to płyta nagrana wyłącznie w języku
greckim i zaaranżowana przez Aleksandra Białousa, który oparł się wyłącznie
na instrumentach ...

J. R : ... ludowych ? ...

Eleni : ... nie, komputerowych. Komputerowo to przygotował w domu.

J.R : Czyli techniką cyfrową została nagrana ta płyta.

Eleni : Tak, oczywiście Kosats dogrywał buzuki - wiadomo - instrument grecki, który nadaje tej płycie charakterystyczne brzmienie. Cieszę się z tej płyty bo to jest pierwsza moja płyta kompaktowa.

J.R : Miejmy nadzieję, że nie ostatnia.

Eleni : No ja tak myślę , że nie.

J. R : Za chwilę ta piosenka , piosenka z płyty kompaktowej. Ja chciałbym podziękować za udział
w tej części programu. Zaproszę panią za około 40 minut ponownie do tego studia.
A teraz dajmy szansę słuchaczom, 48-50-49, gościem państwa jest dziś Eleni.

***
" To Elenaki " ( nadano fragment )
***

W czasie kiedy Eleni rozmawiała ze słuchaczami, przypomniane zostały nagrania
Demisa Roussosa - te znane wielkie przeboje jak i kilka mniej znanych piosenek
z podwójnego albumu kompaktowego tego wykonawcy.
***

J.R : ( ... ) a w studiu już jest Eleni i ja chciałem zapytać na początek, czy Demis Roussos
się jej podoba, zna go może?

Eleni : Znam do z nagrań. Demis Roussos z pochodzenia jest Grekiem , jego repertuar znam,
a miałam okazję, chyba 12 - 13 lat temu ...

J. R : ... podczas jego pobytu w Sopocie ?

Eleni : ... tak, podczas jego pobytu w Sopocie, miałam okazję uczestniczyć w takim wspólnym
przyjęciu. To były moje wtedy początki i byłam bardzo wtedy speszona, nawet zagubiona
w tym wszystkim ale teraz wspominam to z sympatią. I lubię jego repertuar. Państwo
na pewno usłyszeliście, że w jego nagraniach jest buzuki, instrument, który również ja
stosuję w swoich nagraniach.

J. R : Tak, to jest instrument, który nadaje specyficzny koloryt grecki. A czy podoba się pani
jego głos ?

Eleni : Tak. Jest po prostu bardzo charakterystyczny i natychmiast rozpoznawalny.

J.R : Oczywiście.
A teraz wróćmy do telefonów. Jakie były telefony, na jakie tematy państwo rozmawiali
tzn słuchacze z panią?

Eleni : Przede wszystkim wszystkie telefony, które odebrałam były bardzo miłe i bardzo
sympatyczne. Wszyscy się ucieszyli, że jestem w Polsce, że już wróciłam z tak bardzo
długiego pobytu w Stanach Zjednoczonych, że mogę śpiewać tu dla polskiej publiczności.

J. R : A śpiewała już pani po powrocie dla polskiej publiczności?

Eleni : Miałam okazję śpiewać na koncercie jubileuszowym Leszka Konopińskiego, który
odbył się w Poznaniu. A wybieram się na swoją trasę koncertową dopiero w maju.

J. R : Po Polsce ?

Eleni : Tak.
Zadzwonił nawet mój fan klub z Jeleniej Góry i zapytali dlaczego ich nie uprzedziłam, że
jestem w programie nocnym? Ja po prostu zapomniałam. No tak czasem bywa.

***
" Ocalmy świat, nasz wspólny dom "
***

J. R : Ja zapytałbym jeszcze o plany związane z nowymi nagraniami ..

Eleni : Myślę, że płyta kompaktowa , która nie ukazała się w Polsce , zaistnieje tutaj na rynku
polskim. Przygotowuję nowe nagrania, ale to jeszcze potrwa troszeczkę.

J.R : To jeszcze plany przyszłości ?

Eleni : Tak.

J.R : Jak Eleni przygotowuje się do ... , może nie tyle do repertuaru, do koncertu, ale do świąt?

Eleni : Już rozpoczęłam w domu porządki, myję sama okna, sama sprzątam, sama gotuję.
Oczywiście, święta przygotowujemy razem z rodziną Kostasa. Z jego żoną szykujemy się
do tego święta i ja pomagam jej przy pieczeniu sernika, makowca, znaczy - kręcąc mak
przy okazji ...

J. R : ... podjadam, tak ?

Eleni : Tak .

J. R : Ja nawet nie wyobrażałem sobie pani, prawdę mówiąc w kuchni, choć z tego co
usłyszałem przed chwilą mogę wnioskować ...

Eleni : Radzę sobie .

J. R : ... jest pani normalną kobietą polską po prostu.

Eleni : Tak. Jeszcze dzisiaj dokonałam tylu zakupów, że naprawdę, jestem troszkę zmęczona,
ale cieszę się, że mogłam tutaj przyjechać i porozmawiać.

J. R : I święta spędza pani w rodzinnym domu?

Eleni : Tak.

J.R : I z rodziną?

Eleni : Tak.

J. R : Nie wspomnieliśmy jeszcze o córce pani.

Eleni : Mam córkę, która chodzi do ósmej klasy, ma na imię Afrodyta ( na pewno państwo już
wiedzą, że ma na imię Afrodyta bo już niejednokrotnie o tym mówiłam ). Chodzi do ósmej
klasy i czekają ją już niedługo egzaminy do klasy liceum plastycznego, bo tam się
wybiera.

J.R : Czy śpiewa ?

Eleni : Nie chce śpiewać.

J.R : A pani nie zmusza jej do tego ?

Eleni : Nie, nie, spokojnie.

J.R : I bardzo rozsądnie. Nie każde dziecko artysty musi iść w ślady ojca czy matki.

Eleni : Oczywiście. Ona ma zdolności plastyczne i w tym kierunku ja jej nie zabraniam.

***
" Pożar w godzinie serc "
***

J. R : Gościem państwa jest dzisiaj Eleni, która nam tak pięknie śpiewa i opowiada.
Tu w tym piśmie " Pyra " ukazał się taki wierszyk złożony z tytułów pani
najpopularniejszych piosenek. Czy zechciałaby pani przzeczytać
i przypomnieć słuchaczom ...

Eleni : Oczywiście. Tu nawet jest ogłoszony konkurs : Tytuły ilu piosenek ...

J. R : ... można znaleźć w tym wierszyku?

Eleni : Tak.

J. R : Może ktoś przy okazji weźmie udział w zabawie.
Proszę bardzo.

Eleni : " Muzyka twoje imię ma dziewczyno,
przy której zawsze miłość jak wino
do głów uderza, gdy noc nas zbliży,
choćbyś na karku miał szósty krzyżyk!
Nigdy nie omiń mnie w szarym tłumie!
Chociaż chcę kochać - jeszcze nie umiem!
Jeszcze nie koniec gry - hej, ballado,
lecz moja miłość wypada blado!
Niech tańczą nasze serca, kochanie!
Nie lubię płakać, póki trwa taniec!
Gra dyskoteka jak ze snu :
tam Ty jak niebo, ja jak obłok - tu!
Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca
romans za jeden grosz trwa do końca!
Dla ciebie jestem ja na tej ziemi,
dla Ciebie zrobię ten błąd, Eleni !
Na wielką miłość kusi piosenka,
a ja, Helenko, mam talent w rękach!
Bawmy się, śmiejmy się znakomicie,
by po słonecznej stronie być życia!
Na miłość nie ma rady, gdy pora!
Nie myśl, co będzie jutro i ... wczoraj!
Do śmiechu i do łez mnie zmusiłaś :
Tu się zaczyna świat, moja miła!
Tylu jest chłopców na świecie całym,
Na świecie jeden się zakochałem.
Nasz najpiękniejszy dzień ku nam kroczy,
niech trwa karnawał - za wszystkie noce.
Nie wszystko z latem kończy się - powiadasz,
lecz najpiękniejsza jest ... Hellada.
A słońce sobie lśni nad wyspami,
więc do widzenia, mój kochany!
Słoneczna ziemia - to mój los!
Nie bój się smutków ani trosk!
Miły , już jesień - spójrz z dwóch stron!
Ocalmy świat, nasz wspólny dom ! "

J.R : Ja się zgubiłem! Po 10 tytułach, które skojarzyłem, zgubiłem się ...

Eleni : ( śmieje się)

J.R : ... ale rozwiązania chyba jeszcze nie możemy podać bo ten konkurs jeszcze trwa w tym
piśmie?

Eleni : Tak.

J. R : Posłuchajmy zatem kolejnej piosenki.

***
" Ze świata wszystkich stron "
***

J. R : " Ze świata wszystkich stron " to była piosenka Andrzeja Ellmanna z tekstem Lecha
Konopińskiego, wykonywana o ile się nie mylę podczas ubiegłorocznego festiwalu
w Opolu?

Eleni : Tak.

J. R : Nie żal pani, że ona tak jakoś, ta piosenka, przepadła?

Eleni : No właśnie, nie wiem dlaczego? Przykro mi z tego powodu, ale myślę, że jeszcze może...
może zrobimy coś z tym fantem.

J. R : Być może odżyje ona jeszcze antenowo,bo nawet nie wiem, czy była nadawana, czy miała
swoją premierę poza festiwalem.

Eleni : Mogę powiedzieć, że podczas koncertów w Stanach Zjednoczonych wykonywałam ten
utwór i był bardzo fajnie przyjmowany, Polonia znała ten utwór, bo na antenie radiowej
on niejednokrotnie był nadawany.

J. R : Tam za Oceanem?

Eleni : Tak, za Oceanem, byłam mile zaskoczona reakcją publiczności na ten utwór.

J. R : No, u nas, to niestety, może był z okazji wspominania festiwalu opolskiego odtwarzany,
natomiast powszechnie chyba nie jest znany.

Eleni : Cóż, będę śpiewać na koncertach, może w ten sposób rozpowszechnię.

J.R : Ja bym chciał jeszcze raz panią zaprosić do naszego telefonu z nr 48-50-49, a państwu
przypomnieć, że przy tym telefonie dyżurować będzie przez najbliższe 40 minut Eleni.

***
" Pożar w godzinie serc "
***

J.R : Gościem programu tej nocy jest Eleni. Ona też w tej chwili rozmawia z państwem przez
telefon.
***

J.R : Jest już w studiu Eleni po kolejnej turze rozmów ze słuchaczami, już tej nocy ostatniej.
Kto dzwonił? O co pytał ? Proszę bardzo .

Eleni : Telefony były bardzo miłe i bardzo sympatyczne. Składano mi życzenia wesołych świąt,
ale chciałam powiedzieć o bardzo wyjątkowo miłym telefonie, bardzo się wzruszyłam tym
telefonem. Zadzwoniła Pani Mira Zimińska ...

J. R : Coś podobnego?! O tej porze nas słucha?

Eleni : Tak, o tej porze ... tak ... powiedziała bardzo ciepłe słowa pod moim adresem i pana...

J. R : Tak?

Eleni : Tak. Że był to dla Niej bardzo miły wieczór.
Cieszymy się bardzo z tego.

J. R : Jeśli Pani Mira Zimińska nas słucha to pozdrawiamy serdecznie ! Ja nie mam przyjemności
znać osobiście p. Miry, ale oczywiście z Jej działalności, z piosenek , z nagrań, z "Mazowsza"
Serdecznie Panią pozdrawiamy.
I kto jeszcze dzwonił?

Eleni : Było mnóstwo telefonów właściwie z całej Polski. Pytano o koncerty, o piosenki, dlaczego
tak mało piosenek greckich na antenie. Były też telefony dotyczące pojedynczych
piosenek - każdy ma jakąś ulubioną. Po prostu, miłe , sympatyczne telefony, po których
chce się człowiekowi dalej pracować.

***
" Miły już jesień "
***

J.R : No i jeszcze powróćmy do telefonów.

Eleni : Był też telefon od pani, która zapytała mnie czy ja nie straciłam kontaktu z moją córką,
kontaktu takiego : matka - córka. Wiadomo, że, przy moim zawodzie, gdzie często
wyjeżdżam to można w pewnym momencie nie mieć tej kontroli nad dzieckiem, prawda?
J.R : Tak.
Eleni : Ale ja chciałabym powiedzieć, że udało mi się ...
J.R : Afrodyta nie była z panią w Stanach ?
Eleni : Nie.
Chciałam powiedzieć, że udało mi się po prostu jednak ten kontakt z Afrodytką utrzymać.
Starałam się z nią bardzo dużo rozmawiać już gdy byłam w domu. I jest to raczej taka
rozmowa bardziej koleżeńska , powiedziałam Jej kiedyś że chcę żeby traktowała mnie jak
swoją przyjaciółkę-matkę ... po prostu, żeby mi wszystko mówiła, nawet jeśli zrobi coś źle,
to żeby mi powiedziała.
J.R : A ja się przyznam pani do pewnego zaskoczenia. Otóż, była pani gościem " Muzyki nocą " -
nie wiem, może dwa lata temu, może trzy i wspominała pani o swojej córeczce i ja sądziłem,
że jest to dziecina w pieluszkach gdzieś tam sobie spoczywająca, malutka Afrodytka ...
Eleni : Już nie...
J. R : Pani nie wygląda na matkę ośmioklasistki, a dziś się dowiaduję, że jest to panna, która już
do 8 klasy chodzi i sobie pomyślałem, że było to tak dawno i czas tak szybko leci, że nie
można nadążyć albo wówczas nie spytałem, ilet ta Afrodytka ma lat i dzisiaj byłem
zaskoczony, że ona już do 8 klasy chodzi.
Eleni : Tak, już do 8 klasy. I naprawdę cieszę się z tego, że udało mi się mieć z nią taki kontakt jak
chciałam.
J. R : Czy były jakieś problemy wychowawcze, kłopoty z nauką, ze szkołą?
Eleni : No, kłopoty zawsze jakieś są. To jest normalne. Bez tego to wiadomo, że się w ogóle nie
wychowuje dzieci. Te kłopoty muszą być ale chodzi o to żeby umieć je w jakiś sposób
rozwiązywać, żeby znaleźć tę odpowiednią drogę i ja myślę, że potrzebne jest zrozumienie
rodziców wobec tych właśnie dzieci , w tym czasie.
***
" Someone to watch over me "
***
J.R : Czy ten temat Georga Gershwina śpiewała pani również za Oceanem ?
Eleni : Nie, ale śpiewałam go tutaj w Polsce.
J. R : Był odtwarzany w Magazynie Muzycznym "Rytm"
Eleni : Tak ?
J. R : I był odtwarzany w momencie kiedy zadajemy takie sakramentalne pytanie
słuchaczom, w momencie kiedy ogłaszamy zagadkę i pytamy : " Kto to śpiewa? Czyj to głos?" I wtedy otrzymujemy odpowiedź, że to Eleni śpiewa.
Eleni : W Stanach mieliśmy też taki konkurs, oczywiście dotyczący mojej działalności :
"gdzie urodziła się Eleni ?"
J. R : Ja bym nie zgadł w takim razie, proszę powiedzieć.
Eleni : Muszę powiedzieć, że tam było bardzo dużo telefonów i wszyscy trafnie odpowiadali,
że w Bielawie.
J.R : W Bielawie? nie w Grecji ?
Eleni : Nie. W Bielawie.
***
" Przeczuwanie "
***
J. R : We wszystkich rozmowach telefonicznych dzisiejszej nocy odbierała pani
życzenia świąteczne.
Eleni : Tak, chciałabym podziękować wszystkim za miłe , serdeczne życzenia świąteczne.
Ja również chciałabym dołączyć się do życzeń dla Państwa : życzyć wszystkiego
najlepszego, wesołych świat, smacznego jajka, a przede wszystkim, chciałabym życzyć
zdrowia.
J. R : Poprzednie święta , czyli Boże Narodzenie, spędziła już pani w Stanach Zjednoczonych?
Eleni : Tak, w Stanach Zjednoczonych. Wspominam je bardzo gorąco, pomimo tego, że byłam
bardzo daleko od swoich najbliższych. Pomimo to spędziłam je w gronie bardzo dużym.
Przyszło 700 osób.
J.R : Na koncert?
Eleni : Tak, na koncert. Była to oczywiście kolacja wigilijna, wieczór wigilijny, śpiewałam kolędy,
"Czerwone Gitary " też przygotowały pastorałki swoje, więc było naprawdę miło i nigdy
jeszcze tak świąt Bożego Narodzenia, w tak dużym gronie nie spędzałam.
J. R : A Wielkanoc już ze wspomnieniami ze Stanów Zjednoczonych i z rodziną, z córką, mężem.
Eleni : Tak i już bardzo się cieszę.
J. R : Mąż także jest w kraju?
Eleni : Tak , jest w kraju.
J. R : Ja pani serdecznie dziękuję za przybycie tej nocy do nas, do studia "Muzyki nocą" ,
chciałbym życzyć pani sukcesów, o ile mogę ...
Eleni : Dziękuję.
J. R : ... żeby ten wierszyk, w którym wykorzystano tytuły pani przebojów, rozrósł się
do kilkustronicowego ...
Eleni : ( ze zdumionym zachwytem ) O!
J.R : ... tego życzę
Eleni : Dziękuję bardzo!
J.R : No i do zobaczenia
Eleni: Dziękuję bardzo i do zobaczenia

piątek, 23 lipca 2010

II Good News Festival - Częstochowa , 13-08-1991

( ... ) Kiedy z Fan Klubu "Lovers" , w Bełchatowie mającym swoją siedzibę, otrzymałem wiadomość, że podczas II Good News Festival w Częstochowie wystąpi Eleni, nie miałem pojęcia jak zdobędę kasę, ale wiedziałem, że trzeba tam być.
I właściwie wszystkie okoliczności sprzyjały podjętej decyzji : znalazłem pracę na tydzień, zarobiłem troszkę pieniędzy, nie było tego dużo ale na podróż w obie strony wystarczyło, najważniejsze, że nie musiałem prosić rodziców i uszczuplać domowego i tak już skromnego budżetu.
Radość mnie rozpierała i skrzydeł dodawała, reszta była mało istotna.Grunt, że mogę jechać. Jadę!
W tym czasie do Częstochowy prowadziły wszystkie drogi świata i jak na zawarte w piosence Eleni " Ze świata wszystkich stron " hasło do stawienia się w jednym miejscu , podążali tam pielgrzymi Dobrej Nowiny i młodzież na spotkanie z Janem Pawłem II.
Podróżowanie w tym okresie przypominało raczej dziedzinę sportów ekstremalnych ale pomimo wielu utrudnień i niedogodności było bardzo wesoło.
Basia i Dorotka - przyjechały z Bełchatowa ze Zbyszkiem i Pawłem małym fiatem ,chyba dzień wcześniej,a my spotkaliśmy się w umówionym miejscu, przy "Patri" w dniu występu naszej Eleni. Dziewczyny już widziały się z Eleni podczas Jej próby na stadionie "Włókniarza".
Jak zawsze przy spotkaniach w przyjacielsko - fanklubowym gronie ogarnęła nas radość bezgraniczna. Zanim udaliśmy się na stadion kupiliśmy kwiaty.
Na miejsce koncertu przybyliśmy przed piętnastą. Eleni jeszcze nie było. Czas oczekiwania skracaliśmy rozmawiając, snując szczegółowe plany kiedy wręczyć kwiaty, prezenty oraz obstawialiśmy, czym przyjedzie Eleni - swoim busem, czy samochodem organizatora.
Eleni przyjechała, tak jak przewidywał Paweł ( syn Basi ) srebrnym "polonezem" , a towarzyszyli Jej : córka Afrodytka, ( bo Eleni na ten koncert przyleciała wprost z wakacji, które zawsze z córką spędzała ) oraz Kostas Dzokas , Alek Białous z małżonką Małgosią oraz pan ochroniarz.
Eleni dostrzegła nas przy wjeździe na stadion, pomachała do nas powitalnym gestem, było widać, że ucieszyła się naszym widokiem.
Nie tak od razu podeszliśmy do Eleni, ponieważ z kimś rozmawiała, nie chcieliśmy się narzucać.
Po chwili porozumiewawczo skinęła do nas, przywitaliśmy się bardzo serdecznie, Eleni była ciekawa jak dojechaliśmy, czy mamy jak wracać by była to bezpieczna podróż i t.p i t. d.
Do rozpoczęcia się imprezy było jeszcze sporo czasu, my spędzaliśmy ten czas na tzw. zapleczu, obserwując przybywające gwiazdy, niektórych imiona,nazwiska nic nam nie mówiły, np. Leon Patillo, czy zespół BeBe & CeCe Winans (jak się potem okazało grupa była bardzo sympatycznie, spontanicznie przyjmowana), nie było jeszcze Donny Summer zapowiadanej na ten dzień jako gwiazda wieczoru, ale za to była już Pani Krystyna Prońko ze swoimi muzykami.
Wypatrzyliśmy Pana Andrzeja Jaroszewskiego ( redaktor muzyczny z pr. 1 Polskiego Radia ), który miał prowadzić konferansjerkę na dzisiejszym koncercie. ( Nawiasem mówiąc, potem na radiowej antenie wspominając ten koncert i ten festiwal, pan redaktor nie szczędził uszczypliwości pod adresem Eleni, okropnie czepił się Eleni, że Ona tam nie pasowała nie wyjaśniając co by to miało znaczyć, wręcz drwiąc , że zaprezentowała piosenkę z festiwalu opolskiego, że to też nie pasowało -i jeszcze czepiał się wręczenia "Złotej Płyty", że niby w środku lata, a za kolędowy album - a był to tak bogaty pod względem stylistycznym festiwal, że wszyscy pasowali jak ulał, no taka już festiwalowa formuła,że spotykają się wykonawcy różne style prezentujący, a znając profesjonalizm pana redaktora to w tym czepianiu się Eleni wyczuwało się, rasowy brak profesjonalizmu ).
Rozmowy z Basią i Dorotą dotyczyły wszystkiego czego nie dało się zawrzeć w korespondencji czy też w rozmowach telefonicznych ( zawsze po odłożeniu słuchawki telefonu okazywało się ile spraw nie zostało omówionych) , na scenie trwały prace przygotowawcze, okazało się, że występy artystów będą rejestrowane przez ekipę telewizyjną z Niemiec ale nasza telewizja ma wyemitować te występy także i naszej Eleni mini-recitale także. Dowiedzieliśmy się, że Eleni będzie miała dwa wejścia, że będzie rozpoczynać koncerty , i że drugi występ będzie wieczorem ok. 19:30 i podczas tej drugiej odsłony swojego występu ma być wręczona "Złota Płyta " za LP " Kolędy Polskie śpiewa Eleni ". To był także czas na wspólne fotografie upamiętniające nasze spotkanie.
Rozpoczęcie koncertu opóźniało się.
Do garderoby Eleni podszedł pan Jaroszewski , Kostas potem powiedział, o czym była rozmowa, ale nie pamiętam co to były za kwestie uzgadniane.
Kiedy Eleni już gotowa do swojego występu ostrożnie wchodziła po pochylni na tył sceny by w kulisie oczekiwać aż konferansjer zapowie i wywoła Ją na scenę, my zajęliśmy sobie upatrzone miejsce z boku estrady. Z uśmiechami na naszych twarzach , pokazujemy Eleni trzymane za Nią kciuki i cieszymy się, że będziemy mogli z tak bliska obserwować nie tylko występ Eleni ale i reakcję publiczności, która przecież nie przybyła tu tak jak my tylko z powodu Eleni (której de facto nie było na afiszach reklamujących ten festiwal ).
Eleni, już za kulisami, Kostas i Alek zainstalowali się na scenie. Zapowiedź p. Jaroszewskiego bardzo zdystansowana, i już się rozpoczyna występ, już krótkie piknięcie w sercu powodują pierwsze dźwięki piosenki, którą Eleni rozpoczęła swój występ; spełniło się moje marzenie - Eleni wykonała piosenkę " Ze świata wszystkich stron ". Reakcja publiczności wspaniała, widać, że świetnie się bawi. Po tej piosence, Eleni zaśpiewała kolejne przeboje : "Przystań pod gwiazdami",
"Dla ciebie jestem ja" a na koniec tej części , zapowiedziała najstarszą swoją piosenkę : "Po słonecznej stronie życia". Eleni wspaniale poradziła sobie z zapowiadaniem poszczególnych piosenek, nawiązała kontakt z publicznością, której reakcje przez nas obserwowane wzruszały,napawały radością, bo publiczność podczas występu Eleni śpiewała, tańczyła.
Po występie wyściskaliśmy i wycałowaliśmy Eleni dziękując za dostarczone wrażenia i gratulując wspaniałego występu, wręczyliśmy kwiaty, upominki. I mieliśmy dłuższą chwilkę aby porozmawiać z Eleni, Kostasem, Alkiem. Eleni była zadowolona, w dobrym humorze.
Po tym występie dużo ludzi podeszło do barierek ,które wyznaczały granicę pomiędzy strefą dla publiczności a zapleczem, i długo Eleni rozdawała autografy, pozowała do zdjęć.
To były też bardzo miłe chwile. Woleliśmy to, niż jak nas Eleni namawiała, oglądać występy Jej koleżanek i kolegów artystów.
Przed drugim występem Eleni w czasie II Good News Festival na scenie dobiegał końca występ grupy Bebe & Cece Winans. Następnym punktem programu miało być wręczenie " Złotej Płyty".
Eleni, przedstawiciel wydawcy płyty - (Veriton) i Alek już gotowi do występu, czekali na swoje wejście. A gdzie podział się Kostas? Wypatrzyliśmy jego charakterystyczną postać po przeciwnej stronie, w lewej kulisie. Występ grupy poprzedzającej Eleni przedłużał się. Był bis dla publiczności, a potem drugi, dla telewizji, gdyż ekipa postanowiła nakręcić dubel występu na potrzeby produkowanego teledysku.
W końcu występ Eleni poprzedzony uroczystością wręczenia "Złotej Płyty" został zapowiedziany.
Burzliwe oklaski witają Eleni na scenie.
Publiczność skanduje : " Nic nie widać!" Dopiero po chwili, która mnie wydała się upiornie długą, włączono oświetlenie nad sceną.
W trakcie tej ważnej przecież uroczystości ... rozpoczęto wykonywanie prac porządkowo - przygotowawczych do występu Donny Summer, co było lekceważące w stosunku do Eleni ale także do publiczności ponieważ odebrało to właściwą oprawę przez to i rangę uroczystości wręczenia tego specjalnego wyróżnienia jakim jest "Złota Płyta" a także występowi - bo podczas kiedy Eleni wykonywała recital po scenie szalał z miotłą chłopak i zamiatał z zapałem sceniczny kurz.
Eleni trzymała się dzielnie, ludzie zgromadzeni przed sceną spontanicznie, odśpiewali z całego serca, z wszystkich swoich sił "Sto lat, sto lat " .
Zabrzmiały dźwięki gitary i buzuki, potoczyła się melodia Thodorakisa "Dzieci Pireusu" a potem
tylko śpiew Eleni było słychać, bo wysiadło nagłośnienie instrumentów. Eleni śpiewała a capella "Sto perigiali" i "Kaimos" .Muzycy byli bezsilni, rytmicznym klaskaniem nabijali rytm, jakby to nie była awaria tylko okoliczność zaplanowana. Publiczność bardzo spontanicznie i owacyjnie dziękowała za każdą piosenkę, ciepłymi płomykami błysnęły podniesione nad głowy tłumu zapalniczki. A nagłośnienie znalazło się pod koniec występu, kiedy w programie była piosenka powszechnie nazywana "Zorbą".
Publiczność entuzjastycznie domagała się bisu , ale trzeba było realizować następny punkt programu festiwalu.
Do dziś mam mieszane uczucia kiedy wspominam tamten koncert. Eleni wyszła z tej próby obronną ręką, pokazała swoją wielką klasę, wygrała ze "złośliwością rzeczy martwych" i szwankującą techniką a także z nieudolnościami organizatorów.
Kiedy , żegnana ogromnymi owacjami za występ, Eleni schodziła ze sceny , miała w oczach łzy i nie były to łzy radości, ktoś Ją przepraszał, taktownie skwitowała, że "nic się nie stało" ale co się w Jej sercu wówczas działo wie tylko Ona sama : "To było straszne ..." powiedziała przez łzy i szybciutko poleciała do garderoby. Sytuację i nastroje ratował Kostas. Po chwili wyszła do nas Eleni, już mniej zdenerwowana, już z uśmiechem prezentowała nam otrzymane trofeum obserwowała z jak wielkim zapałem obfotografowywaliśmy je z wszystkich stron, może przeczuwając , że nic z tych ujęć może nie wyjść bo i ciemno już było, a nasze aparaty nie dawały zbyt wielkiej szansy na sukces.
Zatem wspominam radość z tego dnia , budowaną atmosferą podróży, spotkaniem z przyjaciółmi, oczekiwaniem na występy i tym ,że tak ładnie wszystko przebiegało i na dalszy ciąg miłych wrażeń się zapowiadało, aż trudno uwierzyć, że się to tak dziwnie wszystko potoczyło.
Kaimos - wówczas w Częstochowie a capella Eleni wykonała oprócz tej utrwalonej na płytach i wykonywanej na koncertach zwrotki i refrenu drugą zwrotkę ( i chyba w takiej postaci tę pieśń słyszałem kiedyś w nagraniu Paulosa Raptisa).
Po II Good News Festival w prasie pojawiły się recenzje, ale tak jak nie było Eleni na plakatach, tak i w pofestiwalowych recenzjach skrzętnie pomijano osobę Eleni wśród uczestników tej imprezy.

niedziela, 27 czerwca 2010

List do Eleni

Bełchatów, dn. 11.12.1991



Szanowna Pani!

Zarząd Koła Dzieci o Niepełnej Sprawności Ruchowej w Bełchatowie
zwrócił się do Pani Barbary Jaszczak - prezesa Fan - Clubu "Lovers"
z prośbą o informację dotyczącą możliwości Pani występu na rzecz
dzieci kalekich.
Taki był początek znajomości naszej z Panią Basią.
Przyjęła nas bardzo serdecznie i interesowała się wszystkimi problemami
naszego Koła.
Chcąc nam pomóc w zorganizowaniu podarunków na imprezę choinkową
dla dzieci specjalnej troski , zaapelowała do członków Fan - Clubu "Lovers"
o zbiórkę rzeczy, które sprawiłyby radość chorym dzieciom.
Nie stawiała wymagań. Prosiła o to co kto może ofiarować.
Zaczęły napływać paczki z odzieżą w bardzo dobrym stanie, książki, obuwie, zabawki,
przybory do pisania, zeszyty oraz wiele innych rzeczy. Wpłynęły także dwie wpłaty pieniężne.
Od siebie ofiarowała duże pudło pełne wspaniałych upominków.
Wraz z mężem dostarczała przesyłki z poczty do koła, ciesząc się, że wśród Członków
Fan - Clubu są osoby, na które może liczyć.
A oto lista naszych bezinteresownych dobroczyńców:
Barbara Jaszczak - Bełchatów,
Leśniewska Joanna - Włocławek,
Marysiuk Anna - Żary,
Posieczek Gabriela - Krajenka,
Plajstek Dorota - Poznań,
Bakierska Marzanna - Grabowo k/Gołdapi,
Kozakiewicz Małgorzata - Płock,
Groblicka Izabela - Biedruska k/Poznania,
Banasiuk Ewa - Lublin,
Adamkiewicz Weronika - Jarosław,
Wendland Roman - Laski Wielkie,
Przewoski Zbigniew - Gdynia.
Osoby te prócz zawartości paczki poniosły dodatkowe koszty, koszty przesyłki pocztowej.
Szanowna Pani,
z moralnego obowiązku musieliśmy poinformować Panią, że Fan - Club "Lovers" skupia
tak cudownych, bezinteresownych, ogromnego czułego serca klubowiczów.
Nie ograniczają się tylko na pracy w swoim klubie, ale są otwarci na pomoc dla potrzebujących.
Pani Barbara Jaszczak jest osobą godną podziwu i uznania, że ma taki wpływ na swych przyjaciół,
wkłada w swą pracę wiele serca i oddania.
Droga Eleni,
życzymy Pani tylko tak działających Fan-Clubów jakim jest "Lovers" i tylko takich prezesów,
złożonych z osób, na które zawsze można liczyć, godnie Panią reprezentujących, pełnych oddania
i dbających o to, aby ich Gwiazda nie tylko błyszczała w kręgu artystycznym, ale żeby i z Jej
imieniem łączyć dobro, wspaniałomyślność, oddanie.
Taką wizytówkę wystawił Pani Fan-Club "Lovers" z w/w członkami.

Członek Towarzystwa Przyjaciół Dzieci - Miller Maria

ZOSTAĆ GWIAZDĄ TV KATOWICE 1991

ELENI :

"... Po każdym moim koncercie czuję się bardzo zadowolona w momencie,
kiedy publiczność nie chce mnie wypuścić ze sceny , kiedy muszę bisować.
Czuję się wtedy tym ludziom potrzebna.
Jest to doping do dalszej pracy.
Publiczność jest dla mnie najważniejsza . Ja właściwie dla niej istnieję, dla niej śpiewam,
chętnie się spotykam z moją publicznością i chyba dla wykonawcy jest to
najważniejsze ... "


" ... Nigdy nie myślałam o tym, żeby zostać piosenkarką.
Chciałam być nauczycielką wychowania muzycznego.
Oczywiście interesowałam się wcześniej piosenkami, śpiewałam w różnych zespołach - udzielałam
się amatorsko , ale nigdy o tym nie myślałam ..."


"... Dzień na trasie wygląda tak : wstaję bardzo późno , ok. godz. 10:00, ranny makijaż, potem schodzę na śniadanko, a po śniadaniu właściwie już czas na wyjazd.
Wspólnie z kolegami jedziemy na imprezę, jesteśmy zawsze 2,5 godziny przed koncertem,
dlatego,że musimy się rozłożyć, sprawdzić czy działa aparatura, sprawdzić światła.
Podjeżdżamy pod salę koncertową, idziemy na obiadek, a po obiedzie już próba,przygotowania w garderobie no i sam koncert i powrót do hotelu ok. godz. 23:00 ... "


"... Na ogół nowe piosenki przygotowuję na trasie. Wtedy nie mam innych obowiązków, skupiam
się wyłącznie na tym , żeby zrobić próbę, nauczyć się tekstu i wspólnie z kolegami przećwiczyć
to na estradzie ... "


"... Koncertowałam w wielu krajach : w Holandii, w Szwecji, w USA, w RFN, w NRD,
w Czechosłowacji i moja recepta na to żeby zostać gwiazdą to po prostu : być sobą.
Ja kocham śpiewać i jest to dla mnie bardzo sympatyczne, a jeżeli jeszcze połączone jest z tym,
że publiczność czeka na moje piosenki, to nie ma większej radości ... "

Właśnie podczas trasy koncertowej w województwie katowickim, podczas której realizowany był ten program, Eleni przygotowała nową piosenkę. Utwór nie ma jeszcze tytułu.
Autorem tekstu jest Jacek Bukowski, kompozytorem - Aleksander Białous.

Nie odchodź nigdy za daleko,
bo słonce gaśnie,
kiedy Ciebie brak motyle marzeń
tracą lekkość,
układam wiersze, jakbym szła pod wiatr.
Nie odchodź nigdy ode mnie za daleko
za siódmą górę albo las,
jestem dla ciebie
gwiazdą na niebie
na zimę, wiosnę, lato , jesień .
Tylko w twoich dłoniach
jestem jak melodia,
tylko w twoich rękach
jestem jak piosenka,
tylko w twoim kręgu
umiem żyć bez lęku,
tylko w twej miłości nie brak mi
radosnych dni.
Nie traćmy dni na gorzkie słowa,
nie wyliczajmy sobie drobnych wad,
z miłością lepiej nie żartować
bo tylko ona uzasadnia świat.
Nie traćmy czasu na żal i ciche wojny,
skoro żyjemy tylko raz
bądźmy dla siebie
ziemią i niebem
na zimę , wiosnę, lato , jesień.
Tylko w twoich dłoniach ...

[wypowiedzi Eleni i słowa piosenki do publikacji w periodyku Fan Klubu Eleni "Lovers"
spisała Dorotka Plajstek ]

środa, 9 czerwca 2010

Eleni w audycji programu pierwszego Polskiego Radia "Muzyka nocą "
23 marca 1990 ( piątek ) w godz. 00:07 - 03:00
Z Piosenkarką rozmawia redaktor Jerzy Rowiński,

*** piosenka : Wakacyjny, mały flirt ***

Redaktor : Kompozytor : Piotr Żurowski, Lech Konopiński - tekst, a wykonawca?
Poznali państwo ten głos... Eleni !
Dobry wieczór.

Eleni : Dobry wieczór państwu. Witam.

Red. : Co się z Panią działo ... ?

Eleni : Cały ubiegły rok spędziłam na koncertach : w NRD, w Czechosłowacji,
a poza tym - duże tourne w USA. A wakacje spędziłam w Grecji.

Red. : A tym czasem, piosenka "Wakacyjny, mały flirt " znalazła się w finałowej
dziesiątce Piosenki Roku, a także na kasecie "Radiowa Piosenka Roku ".
Czy cieszy się Pani z lokaty w dziesiątce najpopularniejszych piosenek roku?

Eleni : Oczywiście. I chciałabym podziękować wszystkim sympatykom, którzy
na tę piosenkę , na mnie, głosowali. Było to dla mnie miłe zaskoczenie.
Chciałabym specjalnie podziękować fanom. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
i dziękuję ! Miałam niedawno z nimi spotkanie. Wypadło bardzo fajnie.

Red. : Mówiła Pani o koncertach, a czy były jakieś nagrania?

Eleni : Tak. Cały ubiegły rok poświęciłam na przygotowywanie nowej płyty.
Płyta ta ukaże się w kwietniu, w Czechosłowacji. Bardzo się cieszę , bo mieć
w swoim dorobku płytę kompaktową to nie lada osiągnięcie.

Red. : Serdecznie Pani gratuluję. Czy ma Pani już jakieś plany koncertowe w najbliższej
przyszłości?

Eleni : Najbliższe koncerty będą w NRD 29.03 - 31.03 m.innymi w Dreźnie. Do świąt będę
w domu, po świętach koncert w Lublinie.

Red. : Są piosenkarze uwielbiani przez krytyków lecz niezbyt doceniani przez publiczność,
i są też tacy, których krytyka nie hołubi, za to publiczność ich uwielbia.
W której grupie Pani siebie by umieściła?

Eleni : Oj, w tej drugiej ! Jeszcze nigdy nie spotkała mnie przykrość ze strony publiczności.
Odbiera mnie spontanicznie.

Red. : A krytycy ... ?

Eleni : Różnie bywało , ale nie chcę o tym mówić.

*** nadane w audycji piosenki : Co los nam niesie ; Wiązanka przebojów greckich ;
Wszystko w moim życiu zmień ; Tu nie zawinił nikt ;
Don't leave me now ; Zorba ; Na świecie jeden był ; Sto perigiali ; To elenaki ;
A słońce sobie lśni.

Wychodząc ze studia na "dyżur" przy telefonie Eleni zażartowała, że pewnie nikt
nie zadzwoni. Omyliła się jednak.

Eleni : Bardzo dziękuję za wszystkie telefony, za to, że podtrzymują mnie państwo
na duchu.
Telefony były z całej Polski, był też jeden z Danii z zaproszeniem na koncerty,
zadzwonił też
ksiądz z Bydgoszczy, który przedstawił propozycję koncertów w RFN, w Kolonii.

Podczas programu nadano piosenkę w wykonaniu Barbry Streisand " Woman in love ".
Obecna w studiu Eleni podśpiewywała sobie tę piosenkę a realizator włączył mikrofon
i w eter poszła piosenka , oczywiście zaledwie fragment, ale jednak , w duecie
Barbra Streisand & Eleni . To było niesamowite.
Równie ciekawym wątkiem rozmowy w trakcie trwania audycji, było wspomnienie
wspólnego występu Eleni i Paulosa Raptisa w słynnej " Olimpii " w Paryżu.

czwartek, 3 czerwca 2010

Aneks do katalogu piosenek: wiązanki przebojów

Wiązanka przebojów polskich nr 1
*Ballado, hej!
*A słońce sobie lśni
*Miłość jak wino
*Chcę kochać


Wiązanka przebojów polskich nr 2
*Na miłość nie ma rady
*Muzyka twoje imię ma
*Za wszystkie noce
*Nasz najpiękniejszy dzień
*A nam do siebie za daleko
*Zanim czas zmieni nas

Wiązanka piosenek greckich
*Ta pedia tu Pirea
*Pende, pende deka (Warka sto gialo)
*Kaimos
*Milise mu

Mix grecko - polski
*To Elenaki /* Niech tańczą nasze serca
*Przystań pod gwiazdami/ * An imuna ( duet z Paulosem Raptisem)
*Cyganeria

Piosenki na " Ż "

Życie z uśmiechem
(muz. K.Tzokas, sł. L.Konopiński )

LP/MC Miłość jak wino SX 2516 CK 602 PN Muza 1987/87,91
2LP 24 Golden Greats SX 3013-3014 PN Muza 1991
CD Golden Greats PNCD 138 Polskie Nagrania 1991,95
CD Złote przeboje Eleni SM 0623 CD Snake Music 2003

Piosenki na " Z "

Zacharenia ( Letnie disco)
(muz,K.Tzokas, sł.N.Chadzinikolau)

LP Buzuki Disco SLP 4016 Pronit 1980

Za dziesięć lat (Ta chronia fewgun)
muz.A. Białous, sł. J. Bukowski)

LP Eleni .. 10 PLP 0040 Pronit 1986
MC Eleni .. 10 PC 046 Polton 1988
CD Na wielką miłość ADDR 004 Adriador Co 1991[USA]
CD/MC Na wielką miłość CD/K 03 Hellenic 1995
CD/MC Złota kolekcja: Za wszystkie noce Pomaton 1999 , 2005
CD/MC Eleni .. 10 MTJCD10150 A.A MTJ & Koch 2000
Teledysk: TVKŻ TVP-1
Nuty i słowa : Rewia Przebojów nr 18 PWM Kraków 1988
Na CD Zlota kolekcja -wznowienie z 2005 nagranie w innej aranżacji niż do tej pory.

Zaglądając w cudze drzwi
(muz. A. Ellmann, sł. A.sobczak )

LP Wakacyjny flirt - śpiewa Eleni PLP 0123 Pronit 1990
CD/MC Przystań pod gwiazdami CD-024/P-154 Bravo 1992
CD/MC Przystań pod gwiazdami CD/K 06 Hellenic 1995,97
Teledysk: recital tv " Pejzaż ze słów " TVP -1 1985

Za każdy uśmiech twój ( z rep. Anny Jantar )
(muz. J. Kukulski, sł. L.konopiński )
LP Piosenki Anny Jantar śpiewają ... Z-LP 011 ZPR Rec. 1990
Wykonuje Eleni solo.

Zanim czas zmieni nas
(muz. J. Kukulski, sł. L. Konopiński )

Lp/MC Eleni .. 10 plp0040 / pc 046 Pronit 1986/Polton 1988
CD Na wielką miłość ADDR 004 Adriador Co 1991 [USA]
CD/MC Na wielką miłość CD/k 03 Hellenic 1995
CD/MC Eleni ..10 MTJCD 10150 A.A MTJ & Koch 2000

Zatoczymy wielki krąg (Chilia milia )
(muz. K.Tzokas, sł. B.Olewicz )

PD Dyskoteka jak ze snu/Zatoczymy wieki krąg R -0785 II Tonpress 1979
LP/MC Miłość jak wino SX 2516/CK 602 PN Muza 1987/87,91
2LP 24 Golden Greats SX 3013-3014 PN Muza 1991
CD Golden Greats PNCD 138 Polskie Nagrania 1991,95
CD Złote Przeboje Eleni SM 0623CD Snake Music 2003
Teledysk: nagranie dla TVKŻ TVP1

Za wszystkie noce ( Fitepsa Elia)
{piosenka także w rep. Anny Jantar }
(muz.K.Tzokas, sł. L.Konopiński)

Lp/MC Muzyka twoje imię ma LP/MC PLP 0009 Pronit 1985
CD/MC Muzyka twoje imię ma CD/K 07 Hellenic 1995,97
CD Złota kolekcja: Za wszystkie noce Pomaton 1999, 2005
Teledysk : recital tv " Pejzaż ze słów " TVP 1 1985
Piosenka posiada wersję z tekstem w j. niemieckim

Ze świata wszystkich stron
( mu. A . Ellmann, sł. L.Konopiński)

Premiera KFPP OPOLE 1990
CD/MC Przystań pod gwiazdami CD-024/P-154 Bravo 1992
CD/MC Przystań pod gwiazdami CD/K 06 Hellenic 1995,97
Teledysk : recital tv " Muzyka twoje imię ma " TVP-2 1994

Zimowy słowik
(muz. A. Januszko, sł. T.Urgacz)

LP/MC Morze snu SX 2168/ CK 422 PN Muza 1984/84,91
Nuty i słowa : Śpiewamy i tańczymy nr 8'83 PWM Kraków 1983


Zmień noc na dzień ( Tak mało ciebie mam )
(muz.G.Stróżniak, sł. M.Siwek ) duet Marek Siwek i Eleni.

Nagranie zrealizowane w trakcie sesji nagraniowej piosenki "Białe sale" w studio Hellenic w Poznaniu, wiosną roku 1998. Poza duetem, zarejestrowano także wersję bez Eleni.

Z narodzenia Pana
(kolęda)

CD/MC Kolędy Polskie cz.2 CD/K 08 Hellenic 1998

Znowu nie to
(brak danych o autorach )

Teledysk : recital tv " Ja nie chcę czekać " TVP1 1984

Zorba
(czyli : Strose to stromasu gia dio)
(muz. M.Thodorakis, sł.Kampanelis)

LP/CD Sound from Greece Opus 1990 [CS]
MC Piosenki greckie 1990
CD/MC W rytmie zorby CD/K 02 Hellenic 1995
Teledysk : recital tv :"Całe życie w rytmie zorby" TVP 1 1991
"Jubileusz po grecku" TVP 1998( duet z P.Raptisem)
"Gawęda muzyczna mistrza TVP 1996 (duet z J.Skoliasem)

Zrobię ten błąd ( tyt. oryg. Woman in love z rep. Barbry Streisand )
(muz. B. Gibb, sł. J. Bukowski)

CD/MC Złote Przeboje CD/K 05 Hellenic 1995
Teledysk : recital tv " Marzenie i wiosna " tvp 1 1981
: teledysk wersja druga

Z uśmiechem przez jesień ( tyt. oryg. Moonlight shadow z rep. Mike Oldfielda )
(muz. M.Oldfield, sł. L. Konopiński)

CD/MC Przystań pod gwiazdami CD/K 06 Hellenic 1995,97
teledysk : nagranie archiwalne.

Zawsze gdzieś czeka ktoś
( z rep. Anny Jantar )
(muz. J. Kukulski, sł. R. Sadowski)
LP piosenki Anny Jantar śpiewają .. Z - LP 011 ZPR Rec. 1990
Wyk. Eleni i grupa wykonawców.

Piosenki na " W "

Wakacyjny , mały flirt
(muz. P. Żurowski, sł. L. Konopiński)

MC Radiowa piosenka roku 1989 Polskie Radio 1990
LP Wakacyjny flirt - śpiewa Eleni PLP 0123 Pronit 1990
CD/MC Złote Przeboje CD 0-23/P-155 Bravo 1992
CD/MC Złote Przeboje CD/K -05 Hellenic 1995
Teledysk : nagranie dla telewizyjnego koncertu życzeń (otv Katowice lub otv Poznań)
Nuty i słowa : Rewia Przebojów nr 18 PWM Kraków 1988

We are the world
(M.Jackson & L. Richie)

Piosenka wykonywana podczas koncertów w latach 80-tych.

Wesołe smutki
(brak danych o autorach)

Teledysk : recital tv Wesołe smutki TVP 1 1983

W gorącą przygodę (Tria chromata)
(muz. K. Tzokas, sł.( brak danych)

Nagranie radiowe.

Whatever ( S' Agapo; Co każe nam ? )
(muz. K.Tzokas, sł. L. Kochopiński )

LP/MC Lovers SX 2107/CK 404 PN Muza 1982

Where the gentle water smile (Najpiękniejsza jest Hellada )
(muz. A. Januszko, sł. J. Siemasz )

LP/MC Lovers sx 2107 / ck 404 PN Muza 1982

Wieczni Odyseusze (Eternal Odysseus )
(muz. A.Januszko, sł.T.Urgacz)

LP/MC/CD Ty, jak niebo - ja, jak obłok sx 1986 ck 363 pncd 422 PN Muza
(1980) (1980,91) (1998)

Wielkie oczekiwanie
(pastorałka)
(muz.L.Morena, sł.L.Konopiński )

CD/MC Kolędy Polskie cz. 2 Hellenic 1998

Wielki świat ( Adagio Notturno )
(muz. F.Schubert, sł. L. Konopiński)

CD/MC Moje Credo CD/K 09 Hellenic 1999

Wierząc w siłę ziemi
(muz. i sł. P. Kałużny )

LP/MC/CD Muzyka twoje imię ma plp 0009/ cd/k 07 Pronit 1985/ Hellenic 1997
CD/MC Złota kolekcja : Za wszystkie noce Pomaton 1999, 2005

Wiosno, to ja
(muz. A. Białuos, sł. J. Bukowski )

LP/MC Miłość jak wino sx 2516/ck 602 PN Muza 1987
2LP 24 Golden Greats sx 3013-3014 PN Muza 1991
CD Golden Greats pncd 138 Polskie Nagrania 1991,95
CD Złote przeboje Eleni SM 0623 CD Snake Music 2003

Witaj stajenko
(pastorałka)
(muz.P.Kałużny, sł. L.Konopiński)

CD/MC Kolędy Polskie cz. 2 Cd/K 08 Hellenic 1998

Wróć, noc nas zbliży ( tyt. orygin. "Words" z rep. F.R. David)
(brak danych o autorach )

Nagranie radiowe i tv .
Fragment w pr. tv " Miłość jak wino " TVP-2 1986

Wrzuć na luz
(muz. A. Ellmann, sł. P.Lejman )

LP Wakacyjny flirt - śpiewa Eleni plp - 0123 Pronit 1990
CD/MC Przystań pod gwiazdami CD-024/p-154 Bravo 1992
CD/MC Przystań pod gwiazdami CD/K -06 Hellenic 1995,97

Wszystko w moim życiu zmień (tyt. oryg. "Didn't we almost have it all" z rep. W.Houston)
(W.Jennings & M. Masser, sł.pol.L Konopiński )

Nagranie radiowe.
Wykonano w pr. tv. "Od Opola do Opola " TVP 1 1988
CD/MC Przystań pod gwiazdami CD/K 06 Hellenic 1995,97

Wśród nocnej ciszy
(kolęda)

LP/ MC Kolędy Polskie śpiewa Eleni sxv 844 / vk 002 Veriton 1986
MC Kolędy Eleni 122 Sylmat 1993
CD Kolędy Polskie ABCCD 003 ABC Polonia Rec. 1993
CD/MC Kolędy Polskie CD/MC 01 Hellenic 1995

Wystawię ci rachunek
(muz. P.Kałużny, sł. A. Sobczak )

LP/MC/CD Muzyka twoje imię ma plp 0009 /CD/K 07 Pronit 1985/Hellenic 1995,97

W żłobie leży
(kolęda)

Premiera koncertowa : sezon 1996/1997
CD/MC Kolędy Polskie cz. 2 CD/K - 08 Hellenic 1998

niedziela, 23 maja 2010

Piosenki na " U"

Uśmiech to lekarstwo
(muz. A.Januszko, sł. J. Bukowski)

LP/MC Miłość jak wino SX 2516/CK 602 PN Muza 1987/1987,91
Teledysk : recital " Złote płyty Eleni " TV Wrocław 1987

Piosenki na " T "

Ta buzukia penzune gia mas (Graj na swym buzuki)
(muz. i sł. K.Tzokas )

PD Ta buzukia penzune gia mas / To Elenaki R-0711 II Tonpress 1979
LP/MC Grecja jeszcze raz PLP 0002 / CL 104 1983

Ta chronia fewgun ( Za dziesięć lat )
(muz.A.Białous, sł. N. Chadzinikolau)

LP/CD Sound from Greece 93132215 Opus 1990 [CS]
MC Piosenki greckie kaseta promocyjna 1990

Takie jest prawo miłości
(pieśń religijna, oazowa, wykonywana podczas niektórych koncertów )

Talent w rękach
(muz. K.Tzokas, sł. Eleni & L.Konopiński)

LP/MC Morze snu SX 2168/CK 442 PN Muza 1984/1984,91
2LP 24 Golden Greats SX 0313-14 PN Muza 1991
CD/MC Złote przeboje CD-023/P-155 Bravo 1992
Teledysk: recital tv " Ja nie chcę czekać " OTV Wrocław dla TVP1 1984

Tam, gdzie Ty, Jezu malusieńki
(pastorałka)
(muz.L.Mrena, sł. A. Zachner )

LP/MC Kolędy Polskie śpiewa Eleni SXV 0844 /VK 002 Veriton 1986
CD Kolędy Polskia śpiewa Eleni ABCCD 003 ABC Polonia Rec. 1993
CD/MC Kolędy Polskie CD/K 01 Hellenic 1995/1994,95

Tamte pocałunki
(muz. L.Paszko, sł. J.Kondratowicz)

CD/MC Niezapomniane przeboje - płyta autorska Janusza Kondratowicza cz.1 AKCD 004/AKK 024 Akar
CD Kobietą jestem AKCD 040 Akar
Teledysk: nagranie dla OTV Wrocław "Złote płyty Eleni " TV Wrocław 1987
Nuty i słowa : Śpiewamy i Tańczymy " nr 6.87 PWM Kraków 1987

Ta pedia tu Pirea
(muz.M.Chdzidakis, sł.A.Christodulu)

LP/MC Grecja jeszcze raz PLP 0002/ Cl 104 Pronit 1983
Teledysk: pr. tv "Gawęda muzyczna mistrza " TVP1 1996 ( w duecie z J.Skoliasem)

Thalaksume zoi ( Mówiłeś c'est la vie )
(muz. J.Milian, sł. N.Chadzinikolau )

PD Thalaksume zoi R - 1024 Tonpress 1980
LP Buzuki disco SLP 4016 Pronit 1980

Tha me dis ( Dla ciebie jestem ja )
(muz.K.Tzokas, sł. N.Chadzinikolau)

LP/CD Sound from Greece 93132215 Opus 1990 [CS]
MC Piosenki greckie kaseta promocyjna 1990
CD Złota kolekcja (reedycja ) Za wszystkie noce Emi 2005

Ta stachia tis agapis ( A nam do siebie za daleko )
(muz.K.Tzokas, sł.N.Chadzinikolau) - duet z Akisem Papazachriou

LP/ CD S'Agapo - moja miłość SX 1753 / PNCD 0697 Pronit 1979/ PN 2001

Thimisi ( Na miłość nie ma rady )
(muz. K.tzokas, sł. N. Chadzinikolau )

LP/ CD S'Agapo - moja miłość SX 1753 / PNCD 0697 Pronit 1979/ PN 2001


To co wiem
(muz.P.Kałużny, sł. L.Konopiński )

LP/MC Miłość jak wino SX 2516/ CK 602 PN Muza 1987,1991
2LP 24 Golden Greats SX 3013-14 PN Muza 1991
CD Golden Greats PNCD 0138 Polskie Nagrania 1991, 1995
CD Kolekcja gwiazd:Eleni:Miłość jak wino PNCD 702 Polskie Nagrania/Folk 2002
CD Złote przeboje Eleni SM0623CD Snake Music 2003
CD Platynowa kolekcja Eleni GM 222006-2 GM Records 2004

To Elenaki (Periplanomenos; Niech tańczą nasze serca )
(muz.K.Tzokas, sł. G.Ikonomu)
duet z G. Ikonomu

PD Ta buzukia penzune gia mas / To Elenaki R-0711 II Tonpress 1978
LP Po słonecznej stronie życia SX 1497 Pronit 1978
LP/CD Sound from Greece 930132215 Opus 1990 [CS]
CD/MC W rytmie zorby CD/K 02 Hellenic 1995
CD Po słonecznej stronie życia PNCD 674 Polskie Nagrania 2001
Teledysk: recital tv " Całe życie w rytmie zorby" TV Łódź dla TVP 1 1991

To gwiazdka ( tyt. oryg. White Christmas )
(I.Berling. sł. pol. L. Konopiński)

CD/MC Przystań pod gwiazdami CD/K 06 Hellenic 1995
teledysk: Telewizyjny koncert życzeń TVP
program tv " Telemuzak " 02.01.1992 TVP

To jeszcze my
(muz. J. Czerpiałek, sł. K.Łojan )

LP Wakacyjny, mały flirt PLP 0123 Pronit 1990
CD/ MC Przystań pod gwiazdami CD 024 / P-154 Bravo 1992

To nie mój świat
(muz. K.Tzokas, sł. J.Bukowski)

LP/MC Muzyka twoje imię ma PLP 0009 Pronit 1985
CD/MC Muzyka twoje imię ma CD/K 07 Hellenic 1995,97

To nie sztuka ( San Paramithi )
(muz.K.Tzokas, sł. M.Komorowska )

PD To nie sztuka R - 842 Tonpress 1980
SP To nie sztuka / Czas dzieciństwa S - 368 Tonpress 1983
CD/MC Eleni .. 10 MTJCD10150 A.A. MTJ & Koch Intern. 2000

Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca ( tyt. orygin. Ein bisschen Friden)
(muz.R. Siegel, sł. pol. L.Konopiński )

CD/ MC Złote przeboje CD/K 05 Hellenic 1995
CD/MC Przeboje lata z radiem cz 3 Pomaton 1998
Teledysk : recital tv "Ja nie chcę czekać" TVP 1 1984

Tria chromata ( W gorącą przygodę )
(muz.K.Tzokas, sł. N.Chadzinikolau )

LP/MC Grecja jeszcze raz PLP 002 / Cl 104 Pronit 1983

Tryumfy
(tradycyjna kolęda polska )

CD/MC Kolędy polskie cz 2. CD/K 08 Hellenic 1998

Trzeba żyć
(muz. A.Białous, sł. J. Bukowski )

MC Radość ze szkła kaseta promocyjna 1994
CD/MC Nic miłości nie pokona CD/K 04 Hellenic 1995
Teledysk: recital tv "Muzyka twoje imie ma" TVp 2 1994
Piosenka była wykonana w pr tv D.Baraniewskiej "Przyjaciele " 15.03.1998

Tu nie zawinił nikt
(muz. A. Ellmann, sł. L.Konopiński)

LP Wakacyjny flirt - śpiewa Eleni PLP 0123 Pronit 1990
CD/MC Złote przeboje CD-023 / P155 Bravo 1992
CD/MC Złote przeboje CD/K 05 Hellenic 1995
CD/MC Złota kolekcja Za wszystkie noce Pomaton 1999,2005

Tu się zaczyna świat ( O Chorismos )
(muz.K.Tzokas, sł. A.Błaszczyk)

1 wersja : duet z A . Papazachariou(tylko nagranie radiowe )
2 wersja : wokal Eleni solo
LP/MC Muzyka twoje imię ma PLP 0009 Pronit 1985
CD/MC Muzyka twoje imię ma CD/K 07 Hellenic 1995,97
CD/MC Złota kolekcja : Za wszystkie noce Pomaton 1999
Teledysk: recital tv "Pejzaż ze słów" TVP-1 1985

Ty-jak niebo, ja-jak obłok ( One rainy night )
(muz. P.Kałużny, sł. R.Czubaczyński)

LP/MC/ CD Ty-jak niebo, ja jak obłok SX 1986/CK 363/PNCD 422 PN Muza 1980/1980,91/1998

2LP 24 Golden Greats SX 3013-14 PN Muza 1991
CD Golden Greats PNCD 0138 PN Muza 1991,95
CD Kolekcja gwiazd:Eleni:Miłość jak wino PNCD 702 Polskie Nagrania/Folk 2002
CD Złote przebeoje Eleni SM 0623CD Snake Music 2003
CD Platynowa Kolekcja Eleni GM 222006-2 GM Rec. 2004

Tyle słońca w całym mieście - z rep. Anny Jantar
(muz. J.Kukulski, sł. J.Kondratowicz )
Nagranie grupy wykonawców , w tym Eleni zarejestrowane na płycie długogrającej
pt. "Piosenki Anny Jantar śpiewają .... Z-LP 011 ZPR Records 1990

Tylko w twoich dłoniach
(muz.A.Białous, sł.J.Bukowski)

MC Radość ze szkła kaseta promocyjna 1994
CD/MC Nic miłości nie pokona CD/K 04 Hellenic 1995
CD/MC Złota kolekcja : Za wszystkie noce Pomaton 1999,2005
Premiera piosenki w pr. tv. Być gwiazdą (albo: Zostać gwiazdą ) TV Katowice 1991
Teledysk: recital tv "Muzyka twoje imię ma" TV Łódź 1994 dla TVP2
fragm w pr tv Co nowego? TV Łódź dla TVP 1993
W pr. tv "Od przedszkola do Opola " wersja akustyczna TVP 1996

Tylu jest chłopców na świecie
(muz.J.Milian, sł. L.Konopiński)

CD/MC Złote przebeoje CD/K 05 Hellenic 1995
Nuty i słowa : Śpiewamy i tańczymy nr. 1'86 PMW Kraków 1986
Piosenka posiada wersję z tekstem niemieckim

Ty wskazałeś drogę do miłości ( Ty, Panie )
(muz. i sł. T.Pająk)

CD/MC Moje credo CD/K 09 Hellenic 1999