O mnie

wtorek, 1 stycznia 2008

Coś z Odysa



Bardzo piękna płyta (1 z 1 uznało tę recenzję za pomocną.)

Bardzo dobrze pamiętam chwile oczekiwania na ukazanie się tej płyty i swoje wrażenia z pierwszego oglądu i pierwszego słuchania, chociaż od tamtego momentu minęło już ponad 6 lat. Producentem muzycznym jest znakomity muzyk-wirtuoz gitar, kompozytor i wokalista, Andrzej Ellmann, konsultantem Jerzy Konrad, ale blasku nagraniom z tej płyty nadawali - użyczając swych wszechstronnych talentów - tacy fenomenalni muzycy jak Piotr Kałużny, Janis Synanis, Aleksander Białous, Krzysztof Przybyłowicz, Zbigniew Wrombel, Wiesław Prządka, Marek Suliga, Ares Chadzinikolau, Kostas Dzokas. Rewelacyjne brzmienie i klimat piosenek to także zasługa towarzyszącego kwartetu smyczkowego i znakomitych głosów w chórkach oraz oryginalne instrumentarium: buzuki, dzuras. Eleni w piosenkach kompozytorów takich jak A.Białous, K.Dzokas, P.Kałużny,A. Ellmann prezentowała swój wokalny kunszt przy okazji poprzednich płyt, ale i tak nie umniejsza to zachwytu przy słuchaniu prawdziwego majstersztyku w "Nic nie przyjdzie samo" (fantastyczny tekst Marka Gaszyńskiego i koronkowa kompozycja Piotra Kałużnego). Na płytę Eleni "Coś z Odysa" jedną piosenkę skomponował Romuald Lipko: niezmiernie ciekawa i delikatna kompozycja i bardzo sugestywny, poetycki tekst "Postaw na mnie, a zatrzymam deszcz". Na tej płycie, w prawdziwym worku z niespodziankami, mamy starszą piosenkę "Chłodny gość", do tej pory znaną tylko w greckiej wersji z 1983r oraz przebój z czasów zespołu Prometheus "Kto Ci w życiu więcej da" Stin Tawerna. Swoiste credo w rytmicznym przeboju "Pod żaglami piosenki", przekorne, zabawne przesłanie w "Strzeż się dobrych przyjaciół" i balladę (Janusz Rewiński-tekst) "Na przekór nam".


Brak komentarzy:

Archiwum bloga