O mnie

niedziela, 25 marca 2018

Eleni w audycji "Lato z radiem" 28.06.2003

Eleni : - Kalimera - to na powitanie; za parę godzin , po południu, to już mówi się kalispera; wieczorkiem mówi
się kalinichta - to jest "dobranoc"


Małgorzata
Raducha : - I to też przy powitaniu może być : kalinichta ?

Eleni: - Nie, to jest na dobranoc , już wieczorkiem.

M.R. : - Rozumiem.

Eleni : - Natomiast, jeśli się chce pożegnać z kimś, można powiedzieć: jasu, adijo.

M.R. : - Mielismy parę dni temu taką wątpliwość, jak się zachować w sklepie w Grecji, kiedy ktoś powie do nas 
" ne" - wyjść, ponieważ nie dostaniemy tego towaru?

Eleni : - " Ne" to jest "tak"; to nie znaczy " nie". To jest " ne " czyli "tak"
M.R. : - A jak jest " nie"?

Eleni: - "Ochi"

M.R. : - "Ochi" , rozumiem, ale nie, ja już się nie zapuszczam w te meandry językowe, bo to jest dla mnie jak ...

Eleni: - To jest bardzo proste ...

M.R. : - Może dla Ciebie ... a właśnie, Eleni, " Eleni" - to po polsku ...

Eleni : - " Eleni " to inaczej : - Helena.

M.R. : - A Kostas?

Eleni : - Konstanty.

M.R. : - Czy wszystkie greckie imiona mają swoje odpowiedniki polskie?
Eleni : Może wszystkie nie, ale jest parę imion, które mają odpowiedniki tutaj w polskim,
moze podam parę :
Christina - to jest Krystyna, Jorgos - to jest Jurek, Christos
 - Krzysztof ...
M.R.: - A Janis?

Eleni: - Janis? - Janek.

M.R. : - Po prostu Janek. Ale są imiona nieprzetłumaczalne, takie jak na przykład Sakis...

Eleni : - O, to Pani, to widzę, że Ty lepiej wiesz ode mnie!

M.R. : - No nie, nie, gdzieżbym śmiała! A właśnie, a propos tej znajomości greki , to może przenieśmy się teraz
do Grecji. Czy masz jakieś swoje ulubione miejsca tam?

Eleni : - Właśnie niedługo wyjeżdżam do Grecji, czwartego odlatuję do Aten, tam mieszka
moje rodzeństwo 
( wszyscy już o tym wiedzą bo przecież kilkakrotnie mówiłam o tym ), 
sześcioro z nich jest w Grecji,
w Atenach mieszkaja trzy siostry i brat, dwóch braci mieszka na Peloponezie.
Oczywiście, że mam swoje ulubione miejsca. 
Bardzo lubię jeździć na wyspę Egina. Ona jest bardzo 
blisko połozona od Aten, to znaczy - półtorej godziny płynie się stateczkiem.
Jest bardzo przyjemnie 
jest malutka ta wyspa i tam lubię spędzać wakacje.
No może nie na długo, bo przez dziesięć dni jestem tam na wyspie,
odpoczywam, relaksuję się.

M.R. : - Odetchnęłam. Odetchnęłam - bo Ateny są strasznie zadymione, tam nie sposób chyba, jest 
odpoczać.

Eleni: - Tak jest ciężko, ale Ateny też mają swoje uroki, ja się przyzwyczaiłam. 
Kiedy tam jeżdżę, to dosyć długo
tam mieszkam, to staram się zwiedzić wszystkie te miejsca, 
które znam już przecież, bo kilkakrotnie
już tam byłam. Lubię chodzić po Akropolu, Plake zwiedzam, stare miasto, 
uliczki ... lubię ten klimat po 
prostu.


M.R. : - A jeśli chodzi o muzykę, to jakiej muzyki słuchasz e Grecji, jakich wykonawców?

Eleni: Wiesz, ja opieram się przede wszystkim na muzyce " starej" tej sprzed kilkunastu lat,
lubię "starych"
wykonawców typu : Dalaras, Charis Alexiou ...


M. R. : - Aaa! Dalaras! wiecznie aktualny ! Wiecznie popularny!

Eleni : - Tak! to jest muzyka, na której ja się wychowałam i jestem do niej bardzo przywiązana
i muszę powiedzieć, ze zawsze przywożę z Grecji płyty i bardzo dużo muzyki greckiej słucham
w domu.


M.R. : - Ale nie tylko muzykę przywozisz na płytach, bo czasami przecież zdarza się, tak jak przy okazji
ostatniej płyty , że pzrywozisz sobie muzyków, którzy potem z Tobą nagrywają płytę.

Eleni: - Tak. Janisa Synanisa zaprosiłam do swojej płyty ostatniej : "Coś z Odysa". 
Muszę powiedzieć, że Janis
urodził się tutaj , w Polsce, wyjechał do Grecji i tam zrobił niesamowitą ,
wspaniałą karierę jako
instrumentalista grający na buzuki. Gra - rewelacyjnie, 
jest w czołówce i bardzo się z tego cieszę.
Jesteśmy przyjaciołmi od wielu lat, jak on był tutaj w Polsce.
I kiedy dowiedziałam się, że on gra tam
z bardzo znanym piosenkarzem w Grecji, to postanowiłam zaprosić go tutaj,
żeby zaistniał też i na
mojej płycie. Oczywiście , zgodził się i nie było żadnego problemu.
I bardzo się z tego cieszę.


M.R. : - W takim razei, bardzo ciepło, nardzo wakacyjnie i bardzo letnio pozdrawiamy Ciebie, pozdrawiamy
Kostasa i Janisa, a ja już nie mówię, ze ja szczególnie cieplutko pozdrawiam George Dalarasa.
A teraz kto może zaśpiewić? No kto ?

*** nadano pisenkę Eleni " Pod żaglami piosenki "

Brak komentarzy:

Archiwum bloga