O mnie

niedziela, 25 marca 2018

Lato z radiem 11 -08- 1994

Nie licząc tych, którzy musieli wstać do pracy, tego dnia wszyscy zbudziliśmy się wcześniej niż zwykle, z niecierpliwością oczekując sygnału audycji " Lato z radiem " .
Pierwsze takty piosenki " Dlaczego radość jest ze szkła " już zapowiedziały nam , że za chwilę usłyszymy najpiękniejsze " Dzień dobry " wypowiedziane przez Eleni. Tę chwilę emocji przedłużył nam cudowny list naszego kolegi.
To była nie tylko wspaniała niespodzianka, ale również wspaniały gest.
A więc przeżyjmy to jeszcze raz.

List został odczytany tytułem wstępu do audycji, którą tego dnia prowadził pan redaktor 
Krzysztof Turek.

" Kochane "Lato z radiem" przesyłam Wam gorące pozdrowienia ze słonecznego Wonieścia.
Piszę do Was, bo wiem, że wkrótce gościem " Lata z radiem " będzie Eleni, najwspanialsza pod 
Słońcem polska piosenkarka. Ciężko będzie dodzwonić się do Warszawy, by porozmawiać z 
Tą wspaniałą osobą, dlatego proszę Was byście w moim imieniu i mojej rodziny
uściskali Eleni gorąco, pozdrowili Ją
  i podziękowali za to, że jest, że śpiewa dla nas.
       -
 Krzysztof Zalesiński  - Wonieść "
Krzysztof
Turek       - Takich listów proszę państwa otrzymujemy dziennie kilkadziesiąt, 
                  z prośbą o to aby pozdrowić Eleni,
                z prośbą o to aby nadawać Jej nowe piosenki. 
                I dziś właśnie spełniają się marzenia Państwa.
                 W naszym studiu gościmy Eleni.
                 - Witam bardzo serdecznie.

Eleni          - Dzień dobry. Witam wszystkich słuchaczy
                  również bardzo, bardzo serdecznie.


Krzysztof
Turek        - Jest z nami w studiu ks. Arkadiusz Nowak,
                   a dlaczego to wyjaśnimy za chwilę.
                  Ostatnio niezwykle dużo Pani koncertuje
                  i podróżuje po całym kraju.

Eleni          - Rzeczywiście.
                    Tak się złożyło, że rozpoczęłam swoją trasę koncertową ,
                     właściwie od kwietnia.
                    Taką moją pierwszą trasą dość długą była trasa na Śląsku,
                    zorganizowana przez Fundację Arka.
                    Po prostu, postanowiliśmy pojechać na taką trasę.
                    Ja chciałam w jakiś sposób pomóc
                    i udało nam się.
                   Myślę, że Arek jest zadowolony ,
                    bo ja jestem z tej trasy bardzo zadowolona.


Krzysztof
Turek          - Pomóc - czemu? i co to za Fundacja?

Ks. Arek
Nowak -        Dzień dobry Państwu. 
                    Może na początek wyjaśnię skąd moja obecność. 
                    Głównym gościem, 
                    oczywiście jest Eleni. Ja mam tę wielką przyjemność 
                    znać się z Eleni już od dość dawna
                    i myślę, że najważniejsze jest to, że pozostajemy w prawdziwej przyjaźni.
                    Stąd też zaproponowałem wspólną trasę na korzyść Fundacji , 
                     którą założyłem, a której głownym
                    celem jest doprowadzenie do wybudowania hospicjum. 
                     Ale nie tylko dla mioch bezpośrednich
                    podopiecznych, czyli chorych na aids, a również dla tych wszystkich, 
                    którzy tej godnej śmierci
                    w Polsce wymagają, a nie można im zapewnić takiej śmierci w domu,
                     czy też w szpitalu.
                    A myślę, że takich ludzi jest sporo.
                    Wiedząc o tym, że na pewno Eleni i Jej zespół
                     nie odmówią, taką propozycję złożyłem, właśnie w 
                    okolicach marca. Pierwszymi takimi koncertami 
                    owacyjnie przez publiczność przyjętymi, była trasa
                    koncertowa na moim rodzinnym Śląsku. 
                    No i to był początek. I teraz jest następna seria 
                    tych wspaniałych koncertów, 
                    m.in. niebawem będziemy nad morzem, a później z powrotem 
                    przeniesiemy się na Śląsk. 
                    Myślę, że o Fundacji jeszcze sporo będziemy mogli mówić, 
                    głownym celem jest to aby doprowadzić do wybudowania 
                    albo do powstania miejsca godnej
                    śmierci. To miejsce już mamy, budynek na prawie 80 osób też już jest,
                     teraz potrzeba tylko pieniędzy
                    pieniędzy,pieniędzy.

Krzysztof
Turek           - No i te pieniądze pomaga zbierać właśnie Eleni.
                     Brała Pani również udział w 
                     Ogólnopolskim Festiwalu Pieśni Religijnej w Ustroniu.
                    (chodzi o Festiwal Gaude Fest Ustroń ' 94. - przypis mój)

Eleni            -Tak, byłam zaproszona w jury właściwie przez Arka.
                     Arek zaproponował mi udział tam.
                     I oczywiście, nie odmówiłam, przyjęłam to z ochotą.
                      Przyznam szczerze, że poraz pierwszy
                     mogłam uczestniczyć na takim festiwalu
                      i muszę powiedzieć, że atmosfera tego festiwalu
                    była wspaniała. Młodzież, która tam przyjechała
                     bawiła się bardzo dobrze, wspólne śpiewanie
                    - myślę, że ten festiwal dużo daje dla młodzieży i ja chciałabym,
                     żeby częściej były
                     takie festiwale organizowane.

Krzysztof
Turek           - Jest Pan Kostas Dzokas za szybą , 
                    nie wiem czy teraz będzie jakaś piosenka z tego festiwalu?
                   Chyba tak, to posłuchajmy. - 
                        " Panie przyjdź "/ Nim świt obudzi noc/

Krzysztof
Turek          - Chciałbym abyśmy mogli jeszcze na moment
                    wrócić do tego Festiwalu Pieśni Religijnej.
                    Wiem, że została tam Pani niezwykle ciepło,
                    owacyjnie przyjęta.

Eleni           - Ja zostałam rzeczywiście przez młodzież
                    fantastycznie przyjęta, bałam się troszeczkę tego
                     koncertu swojego. Ale młodzież rzeczywiście
                     stanęła na wysokości zadania i muszę przyznać
                     że po prostu pomogła mi bardzo dużo w tym momencie.

Ks. A.
Nowak           - Ja muszę powiedzieć, że to był pewien fenomen, 
                        ponieważ byliśmy tam wspólnie cztery dni, bo
                       tyle trwał festiwal. Od początku festiwalu Eleni była w jury
                        w związku z tym, młodzież mogła się
                       oswoić z Jej obecnością. Spora część tych bardzo młodych ludzi
                        mieszkała też w tym samym
                       domu wczasowym, w którym my mieszkaliśmy, więc 
                       na dole spotykaliśmy się na kawach w kawiarni
                        wspólnie graliśmy w bilard. 
                        W zwiazku z tym troszeczkę inny wizerunek Eleni mogli sobie 
                        zobaczyć osobiście. W pewnym momencie 
                         ja nie mogłem oprzeć się pewnej sugestii, 
                        ponieważ słyszałem w kuluarach od osób znaczących 
                        z TV takie sformuowania,że 
                       " przecież jest to piosenkarka, która przede wszystkim
                         śpiewa dla rodziców tych młodych ludzi, 
                         w związku z tym - co Ona tutaj robi?"
                        No i gdy przyszedł czas na występ Eleni, 
                        muszę powiedzieć, że chyba wszyscy przeżywaliśmy z
                        drżeniem serca. Okazało się, że to było 
                        najcieplejsze przyjęcie jakie ktokolwiek z wykonawców
                        otrzymał przez wszystkie cztery dni.
                        W sumie występ Eleni się przedłużył, miał trwać pół godziny,
                        trwał w zasadzie 55 minut, niemalże nie można było zejść ze sceny.
                       To co sie tam zadziało ,
                        ja myślę, że to naprawdę był wielki fenomen, 
                        a równocześnie, myślę, że Eleni nie tyle mówiła do 
                        tych młodych ludzi, bo było Jej trudno mówić, 
                        ale sposobem śpiewania i treścią tych piosenek
                        - szczególnie tych nowych, religijnych w swym charakterze,
                         które zaprezentowała - przekazała
                        to wszystko co chciała młodzieży powiedzieć i oni 
                        doskonale to zrozumieli - to wynikało z rozmów
                         już po festiwalu.

Krzysztof
Turek               - Zmieniła Pani odrobinę swój repertuar?

Eleni                - Tak, rzeczywiście.
                          Dużo nowych piosenek nagrałam.
                          Powstały utwory, które komponuje nasz muzyk
                          Aleksander Białous - piosenka " Trzeba żyć " ,
                         " Tylko w twoich dłoniach " i tak jak powiedział Arek,
                          twórczość religijna,
                          czyli teksty, które mówią o tym co właściwie mnie spotkało
                          i w jaki sposób
                          trzeba żyć i jak dalej poradzić sobie z tym.
                          Te wszystkie nowe piosenki ja śpiewam
                           podczas swojego programu.
                          Oczywiście w koncercie moim nie zabraknie nigdy
                          starych przebojów, jak " Do widzenia
                           mój kochany ", " Troszeczkę ziemi , troszeczkę słońca " ,
                            " Po słonecznej stronie życia " ,
                           " Na miłość nie ma rady ".
                           Także te wszystkie piosenki są podczas mojego recitalu
                             i tak jak
                             mówiłam, są również te nowe, refleksyjne.
                             Myślę, że publiczność także musi i takie
                              piosenki poznać z mojej strony.

Krzysztof
Turek                  - Ale myślę , że właśnie na te piosenki 
                            publiczność czeka, bo każdemu, każdy z nas ma 
                            jakąś tesknotę, marzenia , pragnienia ....

Eleni                   - Oczywiście.

Krzysztof 
Turek                   - 45 - 99- 90 , to numer świetnie Państwu znany,
                             pod tym numerem telefonu będą czekać 
                             na telefony od Państwa Eleni i ks. Arkadiusz Nowak.
                             Nasi goście pozostają dziś do końca " Lata z radiem " , 
                             a teraz " Ave Maria "


*** Eleni i ks. Arek , pełnili dyżur przy telefonach od godz. 9:38.
 Weszli ponownie do studia
tuż przed rozpoczęciem " Koncertu spłenionych marzeń " 
co zapowiedziała kolejna 
piosenka Eleni :" Tylko w twoich dłoniach "
 Ale jeszcze w trakcie , gdy Eleni rozmawiała
ze słuchaczami, ks. Arek przedstawił potrzeby Hospicjum 
oraz w bardzo piękny, wymowny
sposób określił znaczenie słow piosenki " Trzeba żyć " ****

Ks. A.
Nowak          - Właśnie chciałbym przynajmniej kilka słów, 
                     ponieważ ja uważam, że jest to jedna z najpiękniejszych 
                      z tych najnowszych , które Eleni nagrała,
                      i myślę, że dla tych, którzy uważnie nie tylko słuchają 
                      muzyki, ale również słuchaja treści danej piosenki , 
                      to sądzę, że wszyscy państwo zrozumieliście, że
                      to jest pewne przesłanie, które zawsze piosenkarce 
                      trudno powiedzieć słowem mówionym. 
                      Bo przede wszystkim , to chyba tak się utarło,
                      że zasadniczo lepiej śpiewać piosenkarce , niż mówić.
                       I też Eleni na swoim , na naszych koncertach, 
                      które organizujemy wspólnie, rozpoczyna koncerty tą 
                      właśnie piosenką jako piosenką premierową . 
                      I sądzę, że rzeczywiście ten tekst, który mówi o tym, 
                      że trzeba żyć nawet, gdy wiatr wieje nam prosto w twarz,  
                      nawet wtedy , gdy dzieją sie najbardziej
                     okrutne rzeczy w naszym życiu. 
                     Tekst jest tak piękny, i równocześnie oddaje 
                      to co Eleni przeżyła , 
                      o czym zapewne nie chce mówić, 
                     bo jest to dla Niej bardzo bolesne. 
                      Więc polecam uwadze Państwa
                     piosenkę " Trzeba żyć " , jako - sądzę, że nawet
                     i przebój, bo jest naprawdę wspaniała.

pioseki : "Trzeba żyć "
              " Tylko w twoich dłoniach "


Krzysztof
Turek            - Jakie są Pani życzenia, marzenia ?

Eleni            - W tej chwili przede wszystkim moim marzeniem
                      jest nagrać wszystkie te nowe piosenki, a te które do
                     tej pory nagrałam, żeby ukazały się na nowej płycie,
                     dlatego, że o te piosenki nowe, które
                     dzisiaj słuchacze usłyszeli, chcieliby żeby już mogli
                     sami je nabyć i wszystkie telefony były
                     właśnie w tej sprawie.


Krzysztof
Turek             - Tych telefonów było naprawdę dużo, 
                        no właściwie dzwonił non stop.

Eleni            - Było mnóstwo telefonów z całej Polski,
                    i przede wszystkim podziękowania za twórczość, za ostatni
                     recital, który ukazał się w niedzielę .
                    ( mowa o recitalu " Muzyka Twoje imię ma " - przypis mój )


Krzysztof 
Turek             - Przepiękny recital w drugim programie TVP

Eleni             - Za wszystkie piosenki nowe.
                      Po prostu wszyscy powiedzieli, że są razem ze mną,
                      za to im serdecznie dziękuję
                      Powiedzieli mi, że mnie bardzo, bardzo kochają.
                      I dla wszystkich , którzy dzisiaj się
                     dodzwonili do mnie , dla wszystkich, którzy
                      się nie mogli dodzwonić - ja po prostu składam
                     najlepsze życzenia.


Krzysztof
Turek           - Jakie są księdza życzenia, marzenia ?

Ks. A 
Nowak           - No , ja mam bardzo wiele, 
                       myślę, ze te wszystkie się spełnią z czasem. 
                       Natomiast tym najbardziej najpilniejszym marzeniem, 
                       które uważam powinno się szybko zrealizować
                       to jednak spora ilość pieniędzy na koncie żeby 
                       móc wreszcie uruchomić ten dom, o który 
                       rozpoczęliśmy walkę i remont. Mam nadzieję, 
                       że bez problemów lokalnej społeczności, wierzę 
                       w to bardzo.
                       Chciałbym , aby koncertów również wspólnych z Eleni 
                       było jak najwięcej, a najbliższe już 
                      14-go w Jastarni i Juracie nad morzem.
                        Zapraszamy serdecznie.
                        Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić bardzo gorąco 
                        moich pacjentów z Piastowa, którzy
                        tutaj zadzwonili.

Eleni            - Tak, otrzymałam od nich telefon i bardzo im serdecznie
                      za ten telefon dziękuję.
                      No, myślę , że tam
                      pojawimy się niedługo na kawkę.

Ks. A.
Nowak            - Także parzcie kawę.(...)
                      Wszystkim zadedykujmy wspólnie,
                       moją ulubioną piosenkę 
                       z repertuaru Eleni - " Athina "

Krzysztof
Turek                - Aby wszystkie życzenia się spełniły. 
                         Państwo słuchają piosenki
                        Athina "
                         a ja
                          biegnę po kwiaty dla Eleni.




** cierpliwie, słowo po słowie spisała - Basia Jaszczak **



Brak komentarzy:

Archiwum bloga