
"Redaktor : Jaki jest przepis na przebój? Kostas Tzokas : Najpierw komponuję muzykę, potem zaprzyjaźniony autor - poeta pisze słowa i tak powstała piosenka jeżeli nawet posiada wszelkie znamiona przeboju może od razu trafić do lamusa jeśli nie zechce jej zaśpiewać Eleni, jeśli Eleni jej nie zaakceptuje ". I tej, dziś już anegdotycznej, zasadzie Eleni pozostała wierna. Przed niespełna miesiącem (19 marca 2013 )Eleni wydała nowy album złożony z dwóch płyt, zawierający 17 piosenek. Są one bardzo różnorodne pod względem artystycznym, emocjonalnym... Eleni daje nam słoneczne i radosne piosenki klasyczne, typowo popowe, są tu wzruszające i refleksyjne ballady nastrojowe, piosenki z kolorytem greckim, z orientalnymi odcieniami, pojawia się flamenco i są też piosenki z rysem bardziej rockowym. Czyli stylistyka przekrojowa, różnorodna, urozmaicona. Jest zatem elegancko, lirycznie, energetycznie, niebanalnie, intrygująco. Gdy niebo całuje morze kroplą deszczu powstaje z tego pocałunku krąg na wodzie, taki ślad miłości. Gdy niebo pocałuje morze dotykiem promienia słonecznego, na tafli morza kładzie się złoty brokatowy fresk. Poszukajmy takich jak ten oraz innych śladów miłości pod przewodnictwem Eleni, jej nowych piosenek z nowej płyty. Zastrzeżenie mam tylko do edytorów-17 piosenek to nie jest aż taki ogrom materiału, żeby dzielić go na dwa krążki. I brakuje mi na drugiej stronie okładki nazwisk kompozytorów i autorów tekstów.
ps. "Kostas nadal górą! Choć porzucił nuty, wzgardził partyturą, a pochwycił kałamarz i pióro by flirtować z literaturą "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz