Koncert Eleni, której towarzyszyła schola parafii Matki Bożej Królowej Aniołów był pięknym zwieńczeniem niedzielnego dziękczynienia za kanonizację Jana Pawła II. Przy licznie zgromadzonym audytorium, nieopodal ołtarza relikwii świętego papieża - Polaka artystka rozpoczęła swój występ od uczczenie Matki Bożej, śpiewając: „Maryja, Ave Maryja”. Potem były utwory z płyty „Każdy coś z Odysa ma”, popłynął śpiew: „od piosenki do piosenki”.
Piosenkarka nawiązywała żywy dialog ze słuchaczami, którzy chętnie włączali się w śpiew piosenek, urodzonej w Bielawie k. Wrocławia artystki. W swej podróży przez świat muzyki Eleni nie zapomniała o kraju pochodzenia swoich przodków prezentując pieśni o Atenach, śpiewane w języku greckim, głównie w aranżacji Kostasa Tzokasa. Widownia słysząc motywy greckich melodii M. Theodorakisa („Grek Zorba”), wygrywane przez buzuki, zaczęła rytmicznie uderzać w dłonie i falować.
Emocje rosły i zaczęły sięgać zenitu, kiedy piosenkarka przypomniała swoje największe przeboje, w tym przebój lata z radiem z 1982 roku: „A słońce sobie lśni”. Potem wszyscy razem już śpiewali, wypowiadając wraz z Eleni śpiewającą: „Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca”, swoje pragnienia i tęsknoty:
„Troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba
bo chmur i cieni nam już nie trzeba (...)
troszeczkę ziemi, troszeczkę serca
tego pragniemy by piękniej żyć”.
Były jeszcze inne ważne dla Eleni piosenki, jak choćby te z płyty: „Nic miłości nie pokona”, była piosenka – przesłanie „Nie można żyć bez światła” i wreszcie finał - piosenka: „Alleluja, miłość Twa”, śpiewana już niemal przez wszystkich.
bo chmur i cieni nam już nie trzeba (...)
troszeczkę ziemi, troszeczkę serca
tego pragniemy by piękniej żyć”.
Były jeszcze inne ważne dla Eleni piosenki, jak choćby te z płyty: „Nic miłości nie pokona”, była piosenka – przesłanie „Nie można żyć bez światła” i wreszcie finał - piosenka: „Alleluja, miłość Twa”, śpiewana już niemal przez wszystkich.
Nasza schola parafialna walnie przyczyniła się do zgotowania obecnym duchowej uczty, wykonując porywająco, wraz z piosenkarką, kilka utworów.
Jeszcze była piosenka - osobista modlitwa do św. Jana Pawła II, napisana w 1999 r. Eleni modliła się do Świętego w swoim i naszym imieniu:
„Papieżu pielgrzymie ku światu wznieś twarz
Nadzieję nam przynieś i drogę nam wskaż (…)
Papieżu pielgrzymie pokochał Cię świat.
Dziś hołd dziękczynienia, on niesie Ci wraz”.
Nadzieję nam przynieś i drogę nam wskaż (…)
Papieżu pielgrzymie pokochał Cię świat.
Dziś hołd dziękczynienia, on niesie Ci wraz”.
Potem jeszcze przepięknie wykonane „Ave Maria” F. Schuberta, po którym ksiądz proboszcz serdecznie uściskał panią Eleni, dziękując za niezwykłą ucztę i włożone serce oraz pasję. Po odmówionej Litanii Loretańskiej długo jeszcze przed kościołem piosenkarka pozowała do zdjęć i podpisywała swe płyty wraz z dedykacją.
ks.kp
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz